Dascha Polanco celebruje swoje ciało na czerwonym dywanie w przyciągających wzrok kreacjach, od rozcięć sięgających ud po body odsłaniające nogi. Ale Pomarańcz to nowa czerń aktorka nie zawsze była tą pewną siebie gwiazdą, jaką jest dzisiaj. „Kiedyś wyśmiewano mnie, że mam duży tyłek („arbuzowy tyłek”, jak to nazywają!) i duże nogi” – wyjaśnił Polanco. Dzisiaj . Ale mama Polanco zawsze kochała nogi swojej córki. Teraz się nad tym zastanawiam i zdaję sobie sprawę, że mój tyłek pasuje do nóg. Dobrze razem wyglądają” – stwierdził Polanco. 'To jest masa. To jest objętość. To jest siła. To właśnie czyni mnie Dascha i tym, co wyróżnia mnie na tle innych.
Polanco była świadkiem marginalizacji krągłych kobiet w modzie (zwłaszcza, że wielu projektantów tworzy kreacje na czerwony dywan jedynie w przykładowych rozmiarach). Kiedyś próbowała dopasować się do wszystkiego, ale wymyśliła lepszą strategię. „Zamiast tego dlaczego nie zmienić tego, co nie pasuje, zamiast tego, co do niego nie pasuje?” powiedział Polanco. Jeśli coś jej nie pasuje, przechodzi do następnego.
To niezwykle odświeżające widzieć gwiazdy promujące pozytywne nastawienie do ciała. Polanco podsumował sytuację, dodając kilka zachęcających słów, których wszyscy moglibyśmy użyć. „Moja rada jest taka, abyś zawsze porównywał się do siebie i tyle” – powiedział Polanco. „W idealnym przypadku Twoim celem powinno być kochanie i dostrzeganie pozytywnych rzeczy, nawet w tym, czego nie lubisz”. Naciśnij przycisk odtwarzania poniżej, aby obejrzeć fragmenty jej inspirującego wywiadu.




