Twoja paczka w końcu wylądowała na wyciągnięcie ręki i nie możesz się doczekać, aby rozerwać pudełko i wyjąć nowe ubrania na przejażdżkę, ale zanim to zrobisz, możesz zadać sobie pytanie: Czy możesz je wrzucić i wyjść? mój dzień, czy – ugh – czy naprawdę muszę je najpierw umyć?
Toczę tę wewnętrzną debatę niemal za każdym razem, gdy kupuję nowy strój. Z jednej strony myślę, że odzież wygląda jak nowa i dotarła idealnie zamknięta w plastikowej torbie. Musi być czysto, prawda? Z drugiej strony, myślę, że zawsze istnieje szansa, że dostanę niedawno zwrócony przedmiot, który nie jest tak higieniczny, jak wygląda. (Moja spowiedź: w dziewięciu na dziesięć przypadków zakładam ją i noszę – chyba że jest to bielizna, w takim przypadku ląduje ona od razu w koszu.)
Jednak po pracy nad tą historią oficjalnie przymierzam się do prania przed założeniem. Okazuje się, że nawet jeśli Twoje najnowsze ubrania mają zapach nowego, mogą zawierać paskudne zarazki, które mogą wywołać chorobę, lub ostre chemikalia, które mogą podrażniać skórę . Ubrania są zasiedlone różnego rodzaju organizmami od momentu ich wyprodukowania do momentu sprzedaży, Doktor Philip Tierno , profesor kliniczny mikrobiologii i patologii w Grossman School of Medicine na Uniwersytecie Nowojorskim, mówi SelfGrowth. Oto, co musisz wiedzieć o tym, co kryje się w Twoim nowym, fajnym stroju.
Nowe ubrania mogą zawierać resztki barwników i środków chemicznych.
Pierwszym powodem, dla którego możesz chcieć od razu prać nowe ubrania, jest kontaktowe zapalenie skóry. Schorzenie to jest właściwie rodzajem egzemy i charakteryzuje się swędzącą wysypką, która może pojawić się, gdy skóra wejdzie w kontakt z czymś uciążliwym. Jennifer Chen, lekarz medycyny , profesor kliniczny dermatologii w Stanford Medicine, mówi SelfGrowth. Niektóre badania sugeruje, że około 20% przypadków jest spowodowanych przez alergen, a 80% przez substancję drażniącą. (Możesz dowiedzieć się więcej na temat różnic między alergicznym i drażniącym kontaktowym zapaleniem skóry Tutaj Jeśli chodzi o nową odzież, kontaktowe zapalenie skóry może wystąpić, gdy jesteś narażony na działanie agresywnych chemikaliów i barwników wdmuchiwanych do odzieży podczas procesu produkcyjnego.
Frances Kozen, MS , starszy wykładowca na wydziale Human Centered Design na Uniwersytecie Cornell, który koncentruje się na tekstyliach, mówi SelfGrowth, że ubrania są często wybielane lub poddawane działaniu takich produktów, jak środki zmiękczające tkaniny, powłoki plamoodporne lub wodoodporne oraz środki przeciw pleśni. Mogą również zawierać nadmiar barwnika – szczególnie w ciemniejszych ubraniach – który może łatwo zetrzeć się na skórze i potencjalnie powodować nieprzyjemne reakcje skórne. Resztki substancji chemicznych powstałych po którymkolwiek z tych zabiegów mogą pozostać w tekstyliach, a ponieważ na etykietach odzieży nie ma informacji o środkach chemicznych używanych w produkcji ani o rodzajach barwników, najlepiej prać, aby zmniejszyć narażenie, mówi Kozen. (Wskazówka: pierz ubrania przez co najmniej 25 minut podczas cyklu na gorąco należy wypłukać dużą ilość resztek barwników i chemikaliów — po prostu najpierw przeczytaj etykietę dotyczącą pielęgnacji przedmiotu, ponieważ niektóre przedmioty należy prać wyłącznie w zimnej wodzie lub wymagają specjalnego czyszczenia).
Badania sugeruje, że największymi winowajcami są tkaniny syntetyczne, takie jak poliester i nylon, które zwykle są wykonane z tanich barwników, które mogą farbować. Mieszanki bawełny i sztruks są również powszechnie zabezpieczane wykończeniami odpornymi na zagniecenia, mówi dr Chen. Kontaktowe zapalenie skóry zwykle występuje w obszarach ciała, które się pocą lub ocierają o ubranie, takich jak pachy, górna część pleców, talia lub wewnętrzna strona ud. Mówi, że odzież, która będzie miała bardziej bezpośredni kontakt ze skórą, z większym prawdopodobieństwem spowoduje problem. (Pomyśl o bieliźnie, strojach kąpielowych, odzieży sportowej lub wewnętrznych podszewkach spódnic i sukienek.)
U wielu osób nie wystąpią reakcje na te substancje drażniące, jeśli zdecydują się zrezygnować z pierwszego prania, ale badania stwierdza, że kontaktowe zapalenie skóry pochodzenia tekstylnego nie jest rzadkością. Zdaniem doktora Chena: Rozsądnym środkiem ostrożności jest wypranie nowych ubrań w celu spłukania wszelkich pozostałości, zwłaszcza jeśli masz wrażliwą skórę. W swoim życiu zawsze najpierw się myje: jest to dość łatwa czynność i nie warto po prostu zdejmować ubrań z wieszaka, narażając się na potencjalne problemy, mówi.
Na ubraniach prawdopodobnie roi się od zarazków.
Barwniki i chemikalia to nie jedyny możliwy problem. Chociaż miło byłoby wierzyć, że Twoje zakupy pochodzą prosto ze sterylnego (aczkolwiek wypełnionego chemikaliami) środowiska, prawdopodobnie tak nie jest. Istnieje duża szansa, że inni kupujący najpierw przymierzyli Twoje produkty (w sklepie lub przed ich zwrotem) lub że dotykały ich osoby pracujące w zakładzie produkcyjnym, magazynie lub sklepie stacjonarnym. A jeśli inna osoba dotknie ubrania, automatycznie może ono nosić wszelkiego rodzaju rzeczy patogeny jak gronkowiec, norowirus , a nawet kawałki odchodów (widzisz, dlaczego jestem teraz zwolennikiem prania?). Człowiek pozostawia swój ślad mikroorganizmów na wszystkim, czego dotknie – niezależnie od tego, czy jest to blat, czy element ubrania – mówi dr Tierno.
W 2010 roku dr Tierno przeszukał kilka ubrań zakupionych w sklepie dla Dzień dobry Ameryko segment i znalazł wszystkie rodzaje zarazków: wydzielinę z dróg oddechowych, organizmy pochwowe i odchody. Nie powinno to być zaskoczeniem, ale jest to szczególnie ryzykowne w przypadku ubrań vintage lub używanych. Faktycznie, niektórzy badania wykazało, że używana odzież może być zanieczyszczona robakami wywołującymi wszawicę (plagę wszy) i świerzb – nie, dziękuję! Nie oznacza to, że wszystkie wcześniej posiadane ubrania stanowią problem zdrowotny, ale po prostu warto na wszelki wypadek wyprać nowe ubrania przed ich założeniem.
Wszystko zależy również od rodzaju ubrania, mówi dr Tierno: W bieliźnie i kostiumach kąpielowych częściej niż, powiedzmy, w puchowej kurtce, znajduje się flora innej osoby, grupa mikroorganizmów, które żyją na każdym z nas , ponieważ te elementy są noszone bliżej intymnych części ciała. Niektóre z tych zarazków mogą przetrwać na suchej tkaninie przez kilka dni; inne - jak gronkowiec lub E. coli — mogą żyć tygodniami, a nawet miesiącami na ubraniu.
Jednak nie panikuj: jakie jest ogólne ryzyko zachorowania na bakterie żyjące na nowych ubraniach? Całkiem niski, mówi dr Tierno. Twoje ciało jest pokryte mikroorganizmami, które całkiem nieźle chronią Cię przed zakaźnymi intruzami, mówi. Nie oznacza to jednak, że ryzyko jest zerowe — szczególnie w przypadku osób starszych, osób cierpiących na łuszczycę lub inne choroby skóry, które mogą powodować pękanie lub osłabienie skóry, a także osób cierpiących na choroby przewlekłe, które czynią je bardziej podatnymi na zachorowanie przez mikroorganizmy. dodaje.
Jeśli zamówiłeś produkty przez Internet i dotarły one zapieczętowane w celofanie, jest mniej prawdopodobne, że coś wpadniesz, jeśli wskoczysz od razu w ubranie, mówi dr Tierno. Jeśli jednak kupiłeś rzeczy w sklepie, w którym ludzie mogli je dotykać lub przymierzać, nie zaszkodzi przepuścić je przez pranie (najlepiej w gorącej temperaturze, ponieważ ciepło może zabić niechciane zarazki). To bezpieczny wybór, zwłaszcza jeśli masz do czynienia z bielizną i rzeczami, które nie są zapakowane, mówi dr Tierno.
A co ze mną? Teraz, gdy wiem, że jako społeczeństwo wszyscy jesteśmy skąpani w odchodach, jak powiedział mi doktor Tierno, zamierzam wytrzymać, dopóki moje nowe stroje nie przejdą cyklu wirowania. Nawet jeśli istnieje ryzyko zachorowania na moją nową chorobę spodnie do jogi jest niska, wolę spać spokojnie, wiedząc, że nie jest tam roiło się od malutkich błędów.
Powiązany:




