Podobnie jak większość dwudziestokilkuletnich Amerykanek, od okresu dojrzewania spędziłam sporo czasu na dbaniu o siebie. A dla mnie oznaczało to golenie nóg, pach i kobiecych części ciała. Po co miałbym wydawać pieniądze, aby doświadczyć niepotrzebnego bólu związanego z depilacją woskiem, skoro mogę po prostu zapłacić 10 dolarów w CVS za poręczną maszynkę do golenia? A dzięki mojemu północno-wschodniemu położeniu i brakowi dni na plaży, uważałam, że pielęgnacja będzie konieczna najwyżej kilka razy w roku.
To znaczy, dopóki nie pojawili się chłopcy, a później mój narzeczony. Oznaczało to zmianę mojej pielęgnacji na golenie raz dziennie — lub przynajmniej kilka razy w tygodniu. Uch! Utrzymanie, pieczenie brzytwą, precyzja, cały ten bałagan był wyczerpujący. To wtedy koncepcja depilacji włosów łonowych zaczęła wydawać się naprawdę dobrym pomysłem. Miałam znajomych, którzy przeklinali brazylijskie woski – rezerwowali je religijnie i nie wróciliby do golenia, gdyby im za to zapłacono.
Więc pomyślałem: Co do cholery? i wyruszyłem w podróż, aby sprzymierzyć się z innymi odważnymi, odważnymi i pełnymi mocy kobietami, które kroczyły ścieżką najmniejszego oporu, jeśli chodzi o pielęgnowanie swojego hoo-ha. Zarezerwowałem swój pierwszy brazylijski wosk.
Po pierwsze: czym jest wosk brazylijski?
Większość z nas jest bardziej zaznajomiona z pojęciem wosku bikini. Dzieje się tak wtedy, gdy kosmetyczka używa gorącego wosku, aby pozbyć się włosów, które byłyby widoczne, gdyby ktoś nosił dół od bikini. Brazylijczyk to w zasadzie to samo — po prostu usuwa więcej włosów*. Brazylijczyk obejmuje pasma wzdłuż warg pochwy i pośladków. Możesz zdecydować się na pozostawienie trójkąta lub pasa włosów na górze. Możesz też pójść zupełnie nago. Wprowadzony w 1987 roku przez grupę brazylijskich sióstr ( tak, naprawdę ), metoda brazylijska pozostaje obecnie najpopularniejszą metodą usuwania włosów w USA.
Przygotowanie: musisz pozwolić mu urosnąć.
Jak na kogoś, kto golił się tam przez większą część mojego życia, bardzo źle się czułam z myślą o konieczności zapuszczenia go. Idealna długość do depilacji woskiem włosów łonowych to ćwierć cala, co oznaczało, że nie mogłam używać maszynki przez prawie trzy tygodnie. Na szczęście miałam właśnie tyle czasu do powrotu mojego przyszłego męża, a moje koty na szczęście nie są osądzające.
Pierwsze dni wcale nie były złe. To było tak samo jak zawsze, kiedy się znudziłam. Ale po około tygodniu zaczęło robić się bardzo niewygodnie. Mówię o swędzeniu, podrażnieniu, a nawet bólu. Jak kobiety na całym świecie noszą legginsy? Albo, ośmielę się zapytać, rajstopy? Nawet dżinsy ocierały mnie w kroczu w niewłaściwy sposób. Robiłem, co w mojej mocy, aby to zignorować, ale prawie za każdym razem, gdy siadałem, poprawiałem się.
Słowo na ulicy: Zapytaj wszystkich, których znasz.
Aby upewnić się, że jestem odpowiednio przygotowany na przygodę z Brazylią, przeprowadziłem ankietę wśród znajomych. Czy kiedykolwiek to zrobili? Jak bardzo to bolało? Czy bym sobie z tym poradził? I ku mojemu zdziwieniu prawie wszystkie zostały nawoskowane. I konsensus: do cholery, tak, będzie bolało.
Zebrałem listę sugestii dotyczących tego, co wolno, a czego nie, od moich znajomych. Oto co doradzili:
- Pozwól włosom rosnąć jak najdłużej (im dłuższe, tym lepiej).
- Wypij hojny kieliszek wina mniej więcej godzinę wcześniej (ale nie więcej niż jeden łyk, w przeciwnym razie byłabym bardziej podatna na krwawienie, co powiedziała mi moja przyjaciółka pielęgniarka).
- Weź dwie tabletki ibuprofenu na kilka godzin przed wizytą.
- Przynieś chusteczki, żebym czuł się czysty, podczas gdy jakaś przypadkowa kobieta kręciła się wokół mojego krocza.
- Poproś o twardy wosk, a nie miękki. Różnica? Miękki wosk wykonuje się za pomocą szmatki, twardy wosk usuwa się bez pasków – po prostu twardnieje na skórze, a następnie jest usuwany.
- Nie ćwicz później, ponieważ obszar ten będzie nadal bardzo wrażliwy.
Uwaga, spoiler: zapomniałem prawie wszystkiego, co mi powiedzieli. Ponieważ wiedziałam, że nie będę mogła później ćwiczyć, wcisnęłam się na szybki obóz szkoleniowy w studiu niedaleko spa z depilacją woskiem. W pośpiechu, żeby się spocić, przebrać, odświeżyć i zdążyć na spotkanie, w większości wszystkie rady moich miłych przyjaciół poszły w niepamięć – żadnego ibuprofenu, żadnego wina, I żadnych leków na uspokojenie. Łyk.
To prawda: brazylijski wosk boli jak cholera.
Kiedy przybyłem na spotkanie w Salon i SPA Eve w Nowym Jorku energiczna, metr osiemdziesiąta kobieta o imieniu Lara z bardzo mocnym rosyjskim akcentem chwyciła mnie za rękę i zaczęła ciągnąć długim korytarzem – w kierunku przeciwnym do wyjścia. Nie było odwrotu.
Zabrała mnie do pokoju i kazała rozebrać się całkowicie poniżej pasa. Muszę powiedzieć, że to było trochę dziwne. Jedyny raz, kiedy zrobiłam coś takiego, to wizyta u ginekologa-położnika, ale nawet to sprawia, że jestem zdenerwowana i niekomfortowa. Powiedziałem jej, że jestem bardzo zdenerwowany i że to mój pierwszy raz. Uśmiechnęła się i skinęła głową, zapewniając: „Tak, widzę to”. Bez obaw!
Natychmiast zaczęła sięgać po wosk, a ja skorzystałem z okazji i poprosiłem ją o twardy, a nie miękki – tak jak sugerowali moi przyjaciele. Na moją prośbę bardzo gwałtownie i poziomo potrząsnęła głową, stwierdzając jednocześnie: „Twoje włosy są za krótkie”. Gówno . Lara wyjaśniła, jak będzie działać miękki wosk. Nałożyła odrobinę gorącego wosku na włosy mojej waginy, nałożyła na nie muślinową szmatkę, a następnie rozerwała w kierunku przeciwnym do wzrostu włosów.
Aby pokazać mi, jakie to uczucie, najpierw pobrała próbkę tylko z małego obszaru w kierunku linii bikini. Cholera, to bolało. Lara spojrzała na mnie ze zdziwieniem. Bolało? zapytała. Tak – tak miało być?! Odpowiedziałem. Wyjaśniła, że ponieważ był to mój pierwszy raz, mam dziewicze włosy, które nigdy nie były usuwane. Powiedziała, że na pewno będzie bolało, ale resztę zrobi bardzo szybko i zanim się obejrzę, wszystko się skończy.
Następna łata znajdowała się bardziej centralnie i wyżej – około pięciu cali poniżej pępka. To miejsce bolało nieco mniej, ale i tak ból zapierał mi dech w piersiach. Ruszyła do następnego obszaru i musiałem poprosić ją, aby zatrzymała się na sekundę. W co ja się do cholery wpakowałem? Nie mogłam uwierzyć, ile bólu towarzyszyło każdemu paskowi. Lara zatrzymała się na chwilę i przyłożyła zimne dłonie do miejsca, które depilowała woskiem. Nie mogła uwierzyć, w jakim bólu odczuwałam. Ćwiczyłam tuż przed przyjściem, bo wiedziałam, że później nie będę w stanie ćwiczyć – powiedziałam jej. Uśmiechnęła się i potrząsnęła głową. Najwyraźniej nie powinieneś ćwiczyć przed depilacją woskiem, ponieważ Twoje mięśnie są napięte, rozgrzane i bardziej wrażliwe niż wtedy, gdy siedzą godzinami. Świetnie... Nowy plan Lary? Weź to spokojnie i powoli i pozwól mi powiedzieć, kiedy będę gotowy na następny odcinek.
Po około pół godzinie nadszedł czas, abym się odwrócił i przyjął pozycję dziecka, aby mogła dostać się do mojego tyłka. Muszę przyznać, że to mogła być najłatwiejsza część całego doświadczenia. Po zaledwie 30 sekundach skończyła cały ten obszar i wróciła do obszaru czołowego, gdzie wciąż miała trochę do zrobienia. Odważyłam się przez to przejść i pomyślałam o gigantycznym kieliszku wina, który sobie naleję, kiedy w końcu dotrę do domu, do mieszkania. Wszystko gotowe! oznajmiła, gdy moje 45 minut leżenia na rozłożonym na stole orle dobiegło końca. Pokryła resztki mojego parteru (i godności) pudrem dla niemowląt i wysłała mnie w drogę. Spojrzałam w dół i zobaczyłam mnóstwo zaczerwienienia. Ubrałam resztę ubrań i wzięłam torby.
Zaopatrz się w lód i wino, aby złagodzić ból.
Wychodząc z salonu i kierując się w stronę metra, wysłałem wszystkim znajomym SMS-y o tej samej treści: Dlaczego pozwoliłeś mi to zrobić!? Wszyscy mieli podobne odpowiedzi: Och, aż tak źle? Ale czy nie wydaje się to takie gładkie? Pokochasz to za tydzień.
Kiedy wróciłem do domu i wypiłem kieliszek Cabernet, zdecydowałem, że nadszedł czas, aby stanąć twarzą w twarz z moimi kobiecymi częściami. Chwyciłem lusterko i zacząłem przyglądać się obszarowi, który wyglądał stosunkowo znajomo podczas golenia – z wyjątkiem ogromnego zaczerwienienia, stanu zapalnego i wrażliwości, które pokrywały cały obszar. Wciąż bardzo mnie bolało. Lara kazała mi stosować krem z kortyzonem. To naprawdę nie pomogło. Jedyne, co poprawiło mi humor, to worek lodu, więcej wina i… Seks w wielkim mieście powtórki.
Następnego ranka byłem wdzięczny, że odczuwałem znacznie mniejszy ból. Chociaż nadal byłem bardzo posiniaczony, nie czułem się tak okropnie, jak poprzedniej nocy. Zanim się ubrałem, posmarowałem to miejsce kremem z kortyzonu.
Tydzień później: w końcu zaczynam rozumieć.
Ból trwał tylko dwa dni, a kiedy ustąpił, mogłem w pełni uchwycić piękno brazylijskiego wosku. Żadne włosy nie odrosły! Tydzień później i ani jednego pasma nie widać. Dla kogoś, kto był przyzwyczajony do golenia każdego dnia, to była naprawdę dobra wiadomość. Nie mogłam uwierzyć, jak wolna się czułam. Podobało mi się uczucie gładkości, jedwabistości i seksapilu, bez konieczności spędzania pięciu minut na pielęgnacji podczas każdego prysznica. Seks był lepszy, moje ubrania lepiej pasowały i wszystko wydawało się łatwiejsze. Wreszcie udało mi się zrozumieć, dlaczego ludzie w ogóle decydują się na brazylijskie woski. To było zaskakujące – w pewnym sensie, może… OK, zdecydowanie – tego warte.
Czy zrobiłbym to jeszcze raz?
Umówiłam się na drugą wizytę przed wyjściem ze spa i zamierzam ją dotrzymać. Tak, ból podczas mojego pierwszego doświadczenia był brutalny, ale mówią, że za drugim, trzecim i czwartym razem staje się dużo łatwiejszy. Lara powiedziała mi, że po wcześniejszym woskowaniu włosy rosną mniej szorstko i w mniejszej ilości. Kiedy już uporasz się z początkowymi doświadczeniami, nie jest tak źle.
Czy warto spróbować drugiej rundy? Tak. To niesamowite, że nie musisz się martwić codziennym goleniem. Ale kolejną rzeczą do rozważenia jest cena. Większość Brazylijczyków waha się od 50 do 70 dolarów, więc z pewnością nie jest tanio. Czy warto zapłacić cenę za brak konieczności spędzania 30–60 minut miesięcznie na pielęgnacji na dole? 100 procent. Podsumowując, cieszę się, że na którymś etapie życia zetknęłam się z brazylijskim woskiem – szczególnie przed porodem, który będzie znacznie gorszy.
