Brzmi jak zdrowa przekąska: hummus i młoda marchewka. Tyle że mogę w zawrotnym tempie zużyć pojemnik hummusu i pół torebki młodych marchewek, zwłaszcza gdy wracam z pracy do domu, umieram z głodu i nie mam ochoty gotować. (Czy wspominałam, że nigdy nie gotuję?) Cóż, moja dietetyczka Marissa poinformowała mnie, że porcja hummusu to około 1/6 opakowania mojej ulubionej marki Sabra, czyli od 2 do 4 łyżek stołowych. To jest MAŁE! Inne mądrości, które zdobyłem od Marissy, które zamierzam od teraz zastosować w praktyce:
- Nie przejmuj się beztłuszczową żywnością. Marissa mówi, że nie są satysfakcjonujące, więc później zjadasz więcej. Trzymaj się 1 lub 2 procent jogurtu i mleka. Tak! (Osobiście uwielbiam jogurt grecki Fage i organiczne mleko Horizon).
- Płatki są w porządku, ale tylko na śniadanie. Ponieważ nie gotuję, chętnie biorę miskę (lub dwie) moich ulubionych organicznych płatków zbożowych (granola Bear Naked), dodaję jagody, odtłuszczone mleko i robię z tego wieczorny posiłek. „Zły pomysł” – mówi Lippert, który nazywa płatki zbożowe „pokarmem wejściowym” i „drogą do katastrofy”. Dodaje: „Zbyt wiele kobiet przedawkowuje płatki zbożowe na noc – jedzą je tylko po to, żeby coś zjeść, a ponieważ racjonalizują, że są zdrowe, jedzą ich więcej, niż powinny”. Winny zarzutów.
rzeczy z h
-- Myśl półproduktami, tak jakbyś wypełniał POŁĘ talerza sałatką lub warzywami. Następnie podziel resztę pomiędzy białko i produkty pełnoziarniste/węglowodany. Jeśli jesz w restauracji, zostaw POŁOWĘ porcji na talerzu, zawiń ją i przynieś do domu. (Wszyscy wiemy, że porcje w restauracjach są bardzo duże!)
Moja nowa, zatwierdzona przez dietetyka lodówka!
--Paula Derrow
Więcej o diecie przyjemności: - Dieta przyjemności: dzień 1
- Dieta przyjemności: dzień 2 - Uważne jedzenie
- Dieta przyjemności: dzień 3 - Jak wolno możesz jeść rodzynki?
- Dieta przyjemności: Dzień 4: Schudnę pół funta!
samochody z literą e
- Dieta przyjemności: Dzień 5: Randka z moim własnym dietetykiem
