Było jakąś godzinę po moim ostatnim piruecie wieczoru na scenie z American Ballet Theatre, a ja byłem już w piżamie. Z kieliszkiem wina w jednej ręce i telefonem w drugiej zamówiłem to, co zwykle: tuzin glazurowanych pączków z mojego lokalnego Krispy Kreme. Gdy przyjechali, usiadłam na kanapie i włączyłam się Seks w wielkim mieście i zjadłem je wszystkie prosto z pudełka. Smakowały tak dobrze, a gdy je jadłem, bogactwo słodyczy sprawiło, że poczułem się pocieszony i zaopiekowany. Następnego ranka obudziłem się z poczuciem winy i wstydem, ale kilka nocy później poczułem się tak nieszczęśliwy, że zrobiłem to wszystko od nowa.
Miałem 21 lat i byłem podekscytowany możliwością tańca w najsłynniejszym zespole baletowym w kraju i regularnie się objadałem. Potrafiłem dokładnie określić, kiedy i dlaczego to się zaczęło. Pewnego dnia po próbie zauważyłem, że obok słów „Zobacz ekipę artystyczną” widniało moje nazwisko. Podejmowali wszystkie ważne decyzje w firmie, łącznie z castingiem, i dla mnie to wezwanie od nich było stresujące. Pamiętam, jak siedziałem w ich biurze i byłem tak niespokojny, że się pociłem. Powiedzieli mi: „Twoje ciało się zmieniło. Linie, które tworzysz, nie wyglądają już tak, jak kiedyś. Chcielibyśmy zobaczyć, jak wydłużasz.
To oczywiście był po prostu grzeczny i bezpieczny sposób powiedzenia: „Musisz schudnąć”. Byłam tak zawstydzona, że jedyne, co mogłam odpowiedzieć, to: „Rozumiem”. Chciałbym to zmienić. A potem uciekłem stamtąd tak szybko, jak tylko mogłem. Kiedy dotarłam do swojego mieszkania, zaczęłam niekontrolowanie płakać. Wiedziałem, że skoro miałem 177 cm wzrostu i 58 funtów, większość ludzi uznałaby mnie za bardzo szczupłą. Ale w moim małym świecie byłam zdruzgotana, gdy dowiedziałam się, że jestem „gruba”. Zawsze byłam dumna ze swojego ciała – jego siła i wdzięk pozwalały mi realizować swoje pasje. Ale teraz stał się wrogiem.
Odkąd odkryłam balet stosunkowo późno w wieku 13 lat, była to jedyna część mojego życia, w której byłam idealna. Dorastałem w biedzie w San Pedro w Kalifornii, śpiąc na podłodze zacienionych moteli z pięciorgiem rodzeństwa i nie zawsze pewien, kiedy i gdzie dostanę następny posiłek. Nigdy nie uważałem się za osobę wyjątkową lub szczególnie dobrą w czymkolwiek. Ale kiedy zacząłem balet, nagle zyskałem nową tożsamość: cudowne dziecko. Pamiętam, jak mój pierwszy instruktor powiedział mi, że George Balanchine, szanowany założyciel New York City Ballet, uważał, że baletnica powinna mieć długą szyję, opadające ramiona, małą klatkę piersiową, wąską talię oraz długie nogi i stopy. „Jesteś wszystkim, czego chciał” – powiedziała. „Jesteś idealny”.
Ale z punktu widzenia zdrowia, kiedy przeprowadziłam się do Nowego Jorku, aby tańczyć z ABT, wcale nie byłam idealna. Miałam 19 lat i byłam drobna – nigdy nawet nie miesiączkowałam. Wiem, że ludzie uważają tancerzy za tak szczupłych jak ja i zakładają, że musimy mieć anoreksję. Właściwie po prostu spaliłem mnóstwo kalorii podczas wymagającego tańca trwającego do dziewięciu godzin dziennie. Nie miałem wtedy zaburzeń odżywiania. Ale jakieś osiem miesięcy po rozpoczęciu pracy w firmie złamałem kość pleców podczas próby. Mój lekarz powiedział mi, że muszę zacząć miesiączkować, ponieważ hormony pomogą wzmocnić moje kości, i przepisał mi pigułkę. Niemal z dnia na dzień moje ciało uległo przemianie. W ciągu miesiąca przytyłam 10 funtów, głównie w brzuchu, a moje piersi 30B powiększyły się do podwójnego D.
Dojście do siebie po kontuzji i powrót do tańca zajęło mi rok, ale nadal nie przyzwyczaiłam się do posiadania piersi i brzucha. A kiedy w końcu wróciłem do ABT i ponownie założyłem trykot, przeżyłem jeszcze większy szok: nie wyglądałem ani nie czułem się jak tancerz, jakim byłem. Zwykle baleriny dzielą się kostiumami, ponieważ mamy podobną budowę ciała. Ale teraz trzeba było zmienić dla mnie trykoty – na przykład dodać przezroczysty materiał, żeby zakryć dekolt. Nienawidziłam tego znaku, że różnię się od innych i czułam się wyróżniona z niewłaściwych powodów. Stałem się tak skrępowany, że po raz pierwszy w życiu nie mogłem tańczyć mocno. Byłam zbyt zajęta ukrywaniem piersi. Po kilku miesiącach wezwano mnie do The Talk i zaczęło się objadanie się.
Po tym spotkaniu tak bardzo wstydziłam się swojego ciała, że podczas ćwiczeń zaczęłam nosić T-shirty i szorty nałożone na trykot i rajstopy. Po raz pierwszy zmusiłam się do ćwiczeń na siłowni tylko po to, żeby spalić kalorie, co było okropne i nie pomogło. I chowałam się po korytarzach, żeby uniknąć personelu artystycznego, bojąc się, że znowu każą mi „wydłużać”. Nie chciałam nawet, żeby widziano mnie na zajęciach baletowych, które zawsze uwielbiałam. Zdałem sobie sprawę, że objadanie się nie jest logiczną reakcją, ale w nocy, kiedy byłem sam, bardzo się złościłem: Myślą, że z kim rozmawiają? Mam mnóstwo talentu. Będę jadł, co chcę. Wiedziałam jednak, że ABT postrzega moje niegdyś „idealne” ciało jako problem, więc poczułam do nich urazę. I nienawidziłam siebie za to, że nie potrafiłam tego naprawić. Moją przewrotną formą buntu (i pocieszenia) były pączki.
Ale w miarę jak w ABT stawałem się coraz bardziej introwertyczny, zawsze zdenerwowany, że zostanę skrytykowany, zacząłem wychodzić poza ten ciasno powiązany świat, aby zawierać przyjaźnie. To wtedy wszystko zaczęło się zmieniać. Zauważyłem, że większość ludzi nie miała takich samych sztywnych oczekiwań, jak ja, co do tego, jak powinno wyglądać ich ciało. Stopniowo zacząłem czuć się w swoim kadrze bardziej zrelaksowany i wygodny – a nawet zadowolony. Potem poznałam mojego chłopaka, Olu, który studiował prawo na Uniwersytecie Emory. Ponieważ przez pierwszy rok nasz związek był na odległość, każdą noc spędzaliśmy rozmawiając przez telefon. Powtarzał mi bez przerwy, że jestem utalentowana i piękna. Nigdy wcześniej nie doświadczyłam tego rodzaju afirmacji, nawet gdy chwalono mnie za budowę ciała tradycyjnego tancerza. Jako baletnica zawsze stoisz przed lustrem i szukasz wad. Jesteś tak przyzwyczajony do krytyki – ze strony siebie i innych – że trudno pamiętać, że Twoje ciało to coś, czym można się cieszyć, a nie tylko niekończący się projekt naprawy.
Mniej więcej w czasie, gdy poznałem Olu, znalazłem także mentora w Victorii Rowell, byłej tancerce ABT, która została aktorką. Kiedy zobaczyła, jak występuję w Hollywood, zostawiła mi wiadomość, prosząc, abym do niej zadzwonił. Tak było i kiedy się spotkaliśmy, przegadaliśmy prawie całą noc. Powiedziałem jej, że myślałem, że zostanę „grubą tancerką” i że czuję się z tym okropnie. W trakcie wielu rozmów uświadomiła mi, że to, co jem, powinno mieć na celu zapewnienie sobie dobrego, zdrowego i silnego samopoczucia, a nie próbę zadowolenia (lub przeciwstawienia się) komukolwiek innemu. „Z twoim ciałem wszystko w porządku” – powiedziała. – Ale poczujesz się lepiej, jeśli się tym zajmiesz.
Zawsze wierzyłam, że liczy się to, jak wyglądam i jak dobrze ucieleśniam pewne standardy doskonałości. Ale teraz zaczęłam rozumieć, że naturalna ewolucja mojego ciała w kobiecość również ma znaczenie. Taniec zawsze sprawiał mi radość i chciałam to z powrotem. Dlatego moim priorytetem stało się po prostu zaakceptowanie mojego nowego siebie. Skupiłam się na tym, czego chciałam: czuć się dobrze, znów czuć się pewnie w swojej skórze, tańczyć.
Naprawdę nie próbowałem przestać się objadać. Zamiast tego zacząłem myśleć o jedzeniu nie jako o ukojeniu, ale jako o paliwie, które dało mi energię i siłę, których potrzebowałem do tańca – i do życia. Zwracałem uwagę na to, jak moje posiłki wpływają na moje samopoczucie fizyczne, zacząłem jeść więcej warzyw i ryb oraz zrezygnowałem z czerwonego mięsa i drobiu. Nadal od czasu do czasu jem słodycze, bo je uwielbiam – szczególnie babeczki i budyń bananowy – ale teraz wystarczyła mi tylko jedna porcja. W ciągu kilku miesięcy zapomniałem numeru Krispy Kreme.
W ciągu następnego roku schudłam kilka kilogramów (pomogło też znalezienie lepszej metody antykoncepcji), ale zachowałam pełne piersi i biodra. Moje ciało wciąż było inne niż wcześniej; Nie mogłam wrócić do bycia małą dziewczynką. Ale teraz byłem jego właścicielem. Moje krągłości stały się integralną częścią tego, kim jestem jako tancerka, a nie czymś, co musiałam stracić, aby nią zostać. Zacząłem tańczyć z pewnością siebie i radością i wkrótce pracownicy ABT znów zaczęli przekazywać mi pozytywne opinie. I myślę, że zmieniłam zdanie wszystkich na temat tego, jak powinien wyglądać idealny tancerz.
W ciągu następnych kilku lat sytuacja w ABT po prostu się poprawiła. Zostałam solistką zespołu – pierwszą czarną tancerką, która tego dokonała od ponad dwudziestu lat. A w 2012 roku dostałem swoją największą rolę w historii, występując jako główna gwiazda Ognisty Ptak . Pamiętam, jak wychodziłem z próby w dżinsach i sandałach, żeby uczesać się przed premierą. Kiedy skręciłem w chodnik, zobaczyłem to: ogromny billboard przed Metropolitan Opera House z moim zdjęciem. Stałam z profilu, ubrana w czerwony trykot, z wygiętą klatką piersiową i plecami, tak że można było zobaczyć moje pełne, kobiece piersi i okrągły tyłek. Było wszystko, czego ludzie nie oczekują od baletnicy. Stałem zupełnie nieruchomo przez pięć minut i po prostu płakałem. To było piękno. To była moc. To była kobieta. To byłem ja.
Źródło zdjęcia: Archiwum cyfrowe CN