Jeśli zapytasz moich współlokatorów z college'u, prawdopodobnie pamiętają ostatni semestr, kiedy nie mogłam przestać narzekać na czerwone, podrażnione plamy, które wykwitły wokół mojego prawego oka. Czy był to trądzik różowaty, zapalenie skóry czy egzema? Cokolwiek to było, cholernie mnie to irytowało i oznaczało, że wszystko, co dotknęło tego obszaru, paliło jak ukąszenia mrówki ognistej. Przestałam nosić makijaż oczu i kontakty od miesięcy. Problem polegał na tym, że plastry były suche i łuszczące się i wymagały nawilżenia. Wypróbowałam różne balsamy i kremy, zanim kupiłam tubkę Ultra Repair Cream First Aid Beauty i w końcu: Wreszcie Udało mi się zarówno nawilżyć, jak i nie sprawić, że moja słaba skóra była rażąca.
Krem w połączeniu z moim podejściem bez użycia rąk (plus czas, hormony, kto wie) w końcu zadziałał i plamy zniknęły. Czasami pod wpływem impulsu kupowałam droższe kremy nawilżające, które zawierały piękne obietnice, że sprawią, że będę promienna, cofną zegar starzenia się, z kwiatowymi składnikami i olejkami, wykonanymi z bardzo konkretny miód pszczeli, pokruszone diamenty, banknoty 100-dolarowe i cokolwiek innego. Ale poza tym, że nie widziałem zbyt wiele w wynikach, często te nadziewane składnikami środki nawilżające powodowały mrowienie na mojej skórze – i to w niezbyt dobrym tego słowa znaczeniu. I tak zawsze wracałam do Ultra Repair, mojego wypróbowanego i prawdziwego niezbędnika do pielęgnacji skóry – i nie jestem tu sama.
Przez lata spotkałem wielu innych, którzy z niego korzystają, co uświadomiło mi, jak bardzo jest ono popularne. (Poważnie! Według Nęcić , średnio co minutę sprzedaje się jeden słoiczek tego kremu, bo jest po prostu cholernie dobry.) Kultowy ulubiony krem znajduje się w prostej tubie i ma bitą konsystencję, która jest równie treściwa, jak i lekka. Szybko się wchłania, nie pozostawia śladów i nie jest tłusty. Testowany alergicznie krem zawiera działanie uspokajające koloidalne płatki owsiane , masło shea i ceramidy, które dermatolodzy zalecają osobom cierpiącym na egzemę w celu wzmocnienia bariery ochronnej skóry. Na szczęście jest też bezzapachowy i tak delikatny, że można go stosować na całym ciele (nawet u niemowląt).
Używam tego kremu cały czas – jako krem nawilżający pod makijaż na dzień i jako krem na noc nakładany przed snem. Uwielbiam uczucie nawilżenia, jakie daje moja skóra, nawet po kilku godzinach, o każdej porze roku, nawet gdy jest zimno i sucho bla nowojorskiej zimy. Za 38 dolarów jedno opakowanie wystarcza mi na sześć lub siedem miesięcy i powiem Wam, że brak konieczności racjonowania balsamu to luksus. Co ciekawe, przy każdym zakupie firma First Aid Beauty zobowiązała się, że 10% sprzedaży zostanie przeznaczone na ich potrzeby Zaangażowanie w wysokości 1 miliona dolarów aby pomóc spłacić kredyty studenckie (przyczyna, na której zdecydowanie mi zależy) – jakbym potrzebowała jeszcze jednego powodu, aby pokłonić się Ultra Repair Cream.

Krem naprawczy First Aid Beauty Ultra
38 dolarówDermstore