Tego lata zapytałem Amandę Sims, czy chce czegoś w sklepie spożywczym: „Pellegrino” – sprecyzowała: „ Nie Perriera.
Uważałem, że jej upodobanie jest dziwaczne, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że lojalność wobec gazowanych napojów wodnych jest głęboka.
Samantha Weiss-Hills często przynosi ze sobą swoją osobistą puszkę Krzyż (bezsmakowy lub limonkowy) z domu – mimo że nasze biuro jest wyposażone w ekspres do kawy sodowej – podczas gdy nasz stażysta Taylor Rondestvedt woli Woda gazowana Mendota Springs , kolejna marka ze Środkowego Zachodu.
A potem moja przyjaciółka Rebecca przesłała mi to zdjęcie lodówki w swoim miejscu pracy w Chicago:

Zdjęcie: Rebecca Levinsky
Ale czy ta lojalność wobec marki wyrasta po prostu z przyzwyczajenia, czy też ma podstawę w prawdzie (a przynajmniej w różnicach gustów)?
biblijne imiona dla dziewcząt
Aby się tego dowiedzieć, przeprowadziliśmy ślepy test smaku 17 pozornie podobnych produktów – seltzer, wody gazowanej klubowej, gazowanej wody mineralnej i wody gazowanej – aby zobaczyć, czy potrafimy odróżnić. (I żeby dowiedzieć się, czy Sam rozpozna La Croix w składzie.)

Zdjęcie autorstwa Bobbi Lin . Woda sodowa! Z dodatkiem ciasta jagodowego.
Oto, co doszliśmy do wniosku:
- I choć napoje rzeczywiście smakują inaczej, nie było zgody co do tego Jak smakowały . Jeden napój został jednocześnie opisany jako „woda z kranu” i „płaski szampan” – i ta rozbieżność dotyczyła każdej butelki i puszki. Odkryliśmy, że większość różnic dotyczyła smaku (subtelny, słony, cytrusowy) i wrażenia z bąbelków (na przykład ostre, małe bąbelki, duże, łagodne bąbelki lub agresywnie mrowiące bąbelki). „Jakość bańki to rzecz ”- podsumował jeden z degustatorów.
- Samowi udało się zidentyfikować La Croix (ale Amanda to zrobiła nie poprawnie wybrać Pellegrino).
- Picie tak dużej ilości wody gazowanej sprawi, że będziesz naprawdę pełny (i burczy).
- Włoska woda gazowana marki Whole Foods : Miało „bardzo czysty smak”, który według naszych degustatorów pochodził ze szklanej butelki (mieli rację!). Smak był neutralny i „nieszkodliwy”, a bąbelki były duże i wolno działające.
- Polska Wiosna : Niektórzy odstraszali „plastikowym” smakiem, inni odkryli (zapożyczając słowo od wina) „mineralność”. To jak „ssanie kamienia” – stwierdziła Leslie.
- Górska Dolina : Bąbelki uznano za „idealne: miękkie, ale obecne”. Mówiono, że każda bańka jest odrębną osobą, która pojawia się na języku w sposób rozpoznawalny. To również miało nuty mineralne – „ale w dobrym tego słowa znaczeniu”.
- Krzyż : Samanta poprawnie zidentyfikowała swoją ukochaną wodę gazowaną, którą nazywa „latem w puszce”. Bąbelki – mniejsze niż większość innych napojów – zachowują się tak, jakby znajdowały się w „czasowym uwalnianiu” lub „kaskadzie”, zaczynając od mocnej i powoli musującej na języku
- Vossa : Degustatorzy zauważyli subtelną słodycz („ma początkowy smak”) i bardzo małe nasycenie.
- Święty Benedykt : „Smakuje jak woda z kranu” – stwierdził jeden z degustatorów. Małe bąbelki były „tak małe, że kłujące”, jak pop rocki lub igły.
- Boylana : Ze znacznie większą liczbą bąbelków niż inne w tej grupie, jeden z redaktorów opisał go jako „agresywne uderzenie w twarz” ; inny stwierdził, że był „prawie pienisty”.
- Polarny : Miał duże, łagodne bąbelki i mocny „wodny” smak, choć już przy pierwszym łyku zauważyliśmy cytrusowy, limonkowy posmak.
- Marka Fairwaya : Bąbelki są szybkie i dają dokładne wrażenie: Jeden z redaktorów wyjaśnił to wrażenie jako „ping-ping-ping, bardzo szybko”. Konsystencja była pienista i lekka i chociaż nie zawierała żadnych dodatkowych składników, niektórzy twierdzili, że miał lekko cytrynowy (i/lub lekko metaliczny) smak.
- Hala : „To jest jak ciasto” – powiedział jeden z degustatorów. Prawie słodki i łatwy do picia, z mniejszą liczbą i mniejszymi bąbelkami, niniejszym nazywa się ten napój „woda z ciasta”. .'
- Adirondack : Najbardziej płaski z pięciu, porównano oba do wody z kranu I do płaskiego szampana . Pęcherzyki to pływaki, szybko przemieszczające się do tylnej części gardła, gdzie dają o sobie znać.
- Marka Whole Foods 365 : Podczas gdy niektórzy z nas uznali, że bąbelki są prawie zbyt ostre (powodując uczucie mrowienia od ust do wewnątrz), inni przewidywali, że będzie to jedna z najdroższych w naszej degustacji. Inna osoba pomyślała, że „może to być Perrier”
- Q-Club (lepszy klub sodowy) : Co zaskakujące, zidentyfikowano go również jako Perrier. Miał wyraźnie cytrusowy, „limonkowy smak” – redaktorzy nie mogli uwierzyć, że nie był aromatyzowany. (Według strony internetowej Q-Club wytwarzany jest z soli himalajskiej.)
- Perrier : Degustatorów zaskoczyły maleńkie bąbelki, tak małe, że niektórym osobom wydawały się „prawie płaskie”. Małe bąbelki poruszały się we wszystkich kierunkach, niczym elektrony, a Amanda Sims – ta, która stwierdziła, że nie kupuję Perriera – powiedziała, cytuję: „Podoba mi się to”.
- Gerolsteinera : Opisywany jako jednocześnie pienisty i płaski, Gerolsteiner miał również niezwykły smak: „Czy to mokre drewno?” zapytał Ali Slagle. Inni zidentyfikowali nuty wody deszczowej.
- San Pellegrino : Bąbelki, jak zauważyli degustatorzy, były słabe: „nie były płaskie, ale nie starały się wystarczająco mocno”, „mężczyzna w tutu zaczynał skakać”. Leslie Stephens oświadczyła, że nie jest zainteresowana. Nikt nie zidentyfikował tego słynnego, fantazyjnego napoju (nawet jego fanka Amanda Sims).
- Seltzera : „To Pellegrino” – powiedział zdecydowanie Taylor Rondestvedt.

6 wód gazowanych.
Woda sodowa
Woda gazowana to szerokie pojęcie, którego można użyć do opisania wody gazowanej klubowej, selcerskiej lub gazowanej wody mineralnej. Oto pięć butelek, które same określiły się jako „woda gazowana” bez bardziej szczegółowego rozgraniczenia.

5 seltzerów.
Seltzera
Seltzer to zwykła woda sztucznie nasycana dwutlenkiem węgla, bez żadnych dodatków (takich jak sól czy sole potasowe).

2 napoje gazowane klubowe.
Soda klubowa
Soda klubowa to grubszy brat Seltzera: zawiera sole sodowe i/lub potasowe, do których zalicza się sól kuchenną i sodę oczyszczoną. Dodawane są w celu zneutralizowania kwasowości i imitowania smaku naturalnej wody.

4 gazowane wody mineralne.
Gazowana woda mineralna
Wodę mineralną definiuje się jako wodę gazowaną pochodzącą ze źródła mineralnego. Według Agencja ds. Żywności i Leków musi zawierać „nie mniej niż 250 ppm wszystkich rozpuszczonych substancji stałych pochodzących z geologicznie i fizycznie chronionego podziemnego źródła wody”.
Nie dodaje się minerałów ani karbonatyzacji (z wyjątkiem San Pellegrino ; według „Huffington Post” rozlewnia dodaje do Pellegrino dodatkową karbonatyzację). Z drugiej strony „woda źródlana” (patrz powyżej Woda źródlana z Mountain Valley) pochodzi z naturalnego źródła, ale zawiera mniej niż 250 części na milion rozpuszczonych minerałów.

Zdjęcie autorstwa Jamesa Ransoma . Woda! i trochę makaronu sezamowego.
I tak, trafny wniosek z naszego bardzo niejednoznacznego testu wody gazowanej. Ludzie trzymają się określonego rodzaju wody gazowanej – są do niej przyzwyczajeni, naprawdę ją lubią lub nie próbowali wielu innych. Są też inne czynniki, takie jak temperatura, z czym jesz, ile wód gazowanych próbujesz na raz, które wpływają na to doświadczenie.
W zasadzie nie stajemy się sommelierzy wodni w najbliższym czasie.