Suni Lee odnajduje równowagę

Sunisa Lee była zdenerwowana. Właściwie była więcej niż trochę zdenerwowana. Powiedziała trenerowi Jessowi Grabie, że wpadła w panikę.

Kto mógłby ją winić? Lee, powszechnie nazywany Suni, miał na początku sierpnia wziąć udział w zawodach Core Hydration Classic. To były jej pierwsze elitarne zawody gimnastyczne od dwóch lat i nie czuła się całkowicie przygotowana. Samo to wystarczyłoby, żeby zdenerwować każdego, ale przed zawodami w Chicago ciążyły na niej inne czynniki.



Po raz pierwszy od lat Lee musiał zakwalifikować się do Mistrzostw Stanów Zjednoczonych w gimnastyce. Już to zrobiła oświadczył publicznie że jej wzrok skupia się na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Jeśli ominie ją mistrzostwo, stanie za przysłowiową ósemką, co wpłynie na jej szanse na zapewnienie jednego z pięciu miejsc w składzie Team USA. Jako panująca indywidualna mistrzyni we wszechstronności – Lee uzyskała najlepszy łączny wynik w skoku, nierównych drążkach, równoważni i ćwiczeniach na podłodze podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2021 r. – Lee czuła, że ​​musi spisać się bezbłędnie. Jednak na początku tego roku zdiagnozowano u niej chorobę nerek, która skróciła jej sezon gimnastyczny NCAA na Uniwersytecie Auburn, gdzie startowała przez dwa lata. Stan ten uniemożliwiał jej regularne treningi przez ostatnie sześć miesięcy.

Graba wiedziała, że ​​Lee znajduje się pod wystarczającą presją i nie podała jej wymaganego wyniku (26,4 punktu), aby zapewnić sobie miejsce na zawodach krajowych. Przygotowali procedury dla trzech wydarzeń – belki, sklepienia i prętów – o niższym poziomie trudności niż zwykle przyzwyczajony Lee. Nie musiała przesadzać. Solidne wyniki w pierwszych dwóch rotacjach pomogłyby jej przetrwać, ale błąd na którymkolwiek urządzeniu byłby sprawdzianem, zarówno fizycznym, jak i psychicznym.

Więc Lee był zdenerwowany. Jakie to uczucie znów rywalizować na elitarnym poziomie? Czy spełni oczekiwania wszystkich, łącznie ze swoimi? Co najważniejsze, czy jej ciało wykonałoby przewroty i skoki, których potrzebowała, aby zapewnić sobie wystarczający wynik?



Ubrany w błyszczący lawendowo-szary trykot Lee wspiął się na belkę. Adrenalina przepłynęła przez jej ciało, a potem ją puściła. W ciągu kolejnych 75 sekund płynnie połączyła elementy tańca i akrobatyki wzdłuż czterocalowej belki. Zsiadła z konia niewielkim podskokiem, wyrzuciła ręce w górę i uśmiechnęła się, gdy tłum ryknął. Objęła swoich trenerów i lekarkę drużyny USA Gymnastics, Marcię Faustin. Kiedy łzy spłynęły jej po twarzy, odetchnęła głęboko.

Jej wynik 14,5 – drugi najwyższy wynik na belce tego dnia – wraz z 13,5 w skoku, plasuje ją daleko w zasięgu kwalifikacji do Mistrzostw USA. Jej noc dobiegła końca; nie musiała nawet rywalizować na nierównych drążkach.

Lee wiedział, że będzie to emocjonalne przeżycie. Kilka miesięcy przed tymi zawodami nie myśleliśmy, że tu będę. Nie wiedzieliśmy, co jest możliwe. Nie wiedzieliśmy, co jest ze mną nie tak” – mówi Lee SelfGrowth. Nie sądziła, że ​​kiedykolwiek jeszcze będzie uprawiać gimnastykę. A oto jestem na dużej scenie i rywalizuję. To było surrealistyczne.



Suni Lee o stanie nerek i przygotowaniach do igrzysk olimpijskich

W ciągu ostatnich czterech lat 20-letni mieszkaniec St. Paul w Minnesocie przeżył wiele kluczowych momentów. Stała się jedną z najlepszych gimnastyczek na świecie, a po Tokio zyskała sławę. Pogodziła nowo zdobytą sławę, w tym epizod Taniec z gwiazdami oraz występy na gali ESPY Awards i Met. Jest pierwszą wszechstronną złotą medalistką, która startuje w gimnastyce NCAA i wykorzystuje swoje imię, wizerunek i podobieństwo. Jako pierwsza Amerykanka pochodzenia azjatyckiego, która zdobyła wszechstronny tytuł olimpijski, stała się jeszcze większym wzorem do naśladowania dla dziewcząt uprawiających sport, szczególnie w społeczności Hmong.

Te wielkie chwile wiążą się z dużymi oczekiwaniami i ogromną presją. Możesz mieć wrażenie, że stoisz na ruchomym chodniku i możesz iść tylko w jednym kierunku. Dla Lee wszystko wskazuje na to, że latem przyszłego roku weźmie udział w próbach olimpijskich w swoim rodzinnym mieście Twin Cities i powróci na Letnie Igrzyska 2024.

Ale ma też szansę na przedefiniowanie drogi, która jest przed nią, na nowo zdefiniowanie siebie. Wie, że to coś więcej niż tylko sport. To coś, o czym przypomnieli jej koledzy z drużyny w Auburn. Mówią: „Nie obchodzi nas, czy jesteś mistrzem olimpijskim”. Chcemy tylko Suni” – mówi.

A Suni Lee przypomina sobie, że wystarczy.


Kiedy wchodzisz na elitarną salę gimnastyczną, musisz przetworzyć wiele informacji zmysłowych. Niebieskie maty. Metal wyje z nierównych prętów. Pył kredowy filtrujący powietrze. Kiedy pytam Lee o pierwszą rzecz, która przychodzi jej na myśl, gdy myśli o siłowni, jej odpowiedź nie jest taka, jakiej można się spodziewać. Kiedy wchodzisz, śmierdzi stopami – mówi, co, jak sama przyznaje, jest trochę obrzydliwe. Ale jestem do tego przyzwyczajony. To mój dom.

samochody z literą h

Lee zaczynała od gimnastyki, jak wiele dzieci: była energicznym dzieckiem, które przewracało się po domu w St. Paul. Jej tata, John Lee, był jej partnerem w zbrodni. Nauczył ją robić salta w tył i zbudował dla niej na podwórku drewnianą równoważnię. Ale potrzebowała większego ujścia.

W wieku sześciu lat Lee późno zaczęła uprawiać sport i miała trochę do nadrobienia, co obejmowało udoskonalenie techniki i przystosowanie się do zorganizowanego programu w Midwest Gymnastics w Little Canada w stanie Minnesota. Spędzała od 8 do 12 godzin dziennie na treningu lub odrabianiu lekcji na siłowni.

Okazało się, że Lee nie tylko miał dodatkową energię do stracenia. Miała ogromny talent i szybko przeszła przez Program Rozwoju Kobiet w USA Gymnastics, 10-poziomowy system, w którym każdy poziom reprezentuje coraz bardziej zaawansowane umiejętności i możliwości rywalizacji. W pierwszym roku rywalizacji, w wieku siedmiu lat, zwyciężyła w klasyfikacji generalnej na zawodach stanowych – były to jej drugie zawody w historii. W następnym roku skoczyła o trzy poziomy. W wieku 11 lat zakwalifikowała się do elitarnego programu, etapu po poziomie 10, który oznacza, że ​​sportowcy kwalifikują się do reprezentowania Stanów Zjednoczonych w międzynarodowych zawodach. W wieku 14 lat została powołana do kadry narodowej juniorów, a w wieku 18 lat zdobyła złoty medal olimpijski w klasyfikacji generalnej, pomogła USA zdobyć srebro w drużynie i zdobyła brąz za występ na nierównych drążkach w Tokio.

To, co wyróżnia Lee, to płynność i jakość jej ruchów, Dvora Meyers, dziennikarka sportowa i autorka m.in. Koniec ideału 10 , mówi SelfGrowth. Lee jest mistrzynią łączenia umiejętności, szczególnie na nierównych drążkach, i robi to w nieoczekiwany sposób.

pseudonimy dla chłopaka
Suni Lee o stanie nerek i przygotowaniach do igrzysk olimpijskich Suni Lee o stanie nerek i przygotowaniach do igrzysk olimpijskich

Ale siłownia nie była dla Lee tylko miejscem, w którym mogła spalić nagromadzoną energię i eksperymentować z szalonymi umiejętnościami, jak to ujęła. To było także jej schronienie. Aby udoskonalić swoje czynności wbrew grawitacji, Lee musiała się skoncentrować, co oznaczało pozostawienie problemów za drzwiami. Poza tym poruszanie ciałem w górę i wokół różnych urządzeń działa oczyszczająco. Czasami wyobrażam sobie, że bar jest moim gniewem i zrzucam go czy coś w tym stylu – mówi.

Pierwszy rok Lee w gimnastyce na uczelni również był ogromnym sukcesem. Pomogła Auburn po raz pierwszy w awansie do finałowej czwórki Mistrzostw Kobiet NCAA w gimnastyce w 2022 r. i zdobyła tytuł NCAA w belce. Ale to nie koniec gonitwy za olimpijskimi marzeniami. W listopadzie ogłosiła, że ​​sezon 2023 będzie jej ostatnim startem w barwach Auburn. Chciała delektować się tym wszystkim – dynamicznym otoczeniem, wiwatami, śmiechem, kolegami z drużyny. W pierwszej połowie sezonu błyszczała, wygrywając wiele wydarzeń i jeden tytuł w klasyfikacji generalnej, a na koniec zdobywając 10 punktów w barach podczas meczów u siebie.

Kiedy więc w lutym 2023 roku Lee obudziła się z opuchniętymi kostkami, w pierwszej chwili o tym nie pomyślała. Jest bardzo wyczynową gimnastyczką. Oczywiście od czasu do czasu puchną jej kostki. Ale następnego ranka wszystko było spuchnięte – twarz, ręce i nogi. Całe jej ciało. To było tak, jakby w ciągu jednej nocy przybrała kilka funtów. To nie może być normalne, pomyślała.

Lee nie była pewna, co robić, więc poszła na siłownię, bo cóż, zawsze tam chodzi. Wiedziała jednak również, że jej elitarny trener, Jess Graba, który był w mieście, będzie tam. Gdy tylko przyjechała, Graba zapytał ją, co się stało. Pomyślałam: „Nie wiem!” – wspomina. Natychmiast zadzwonili do doktora Faustina, współprzewodniczącego drużyny narodowej kobiet w gimnastyce sportowej USA. Pierwsza myśl brzmiała: jak znaleźć odpowiedź i z kim musimy porozmawiać? Doktor Faustin mówi SelfGrowth. Ponieważ była na siłowni i miała u boku Grabę, Lee chciała sprawdzić, czy w ogóle jest w stanie trenować, biorąc pod uwagę jej kondycję fizyczną. Ciągle odklejałem się od baru. Nie mogłam wytrzymać – wspomina. Palce mi spuchły i nie mogłam nawet normalnie funkcjonować rzut kipem do stania na rękach na barach.

Początkowo lekarze myśleli, że doświadczyła reakcji alergicznej, ale obrzęk nie ustąpił nawet po dwóch tygodniach. Po prostu puchłam coraz bardziej… i myślę, że przybrałam jakieś 40 funtów – mówi Lee. Kiedy w pierwszy weekend marca w końcu musiała siedzieć bezczynnie podczas wyjazdowego spotkania z Kentucky, wiedziała, że ​​nie ma do czynienia z alergią, ale nadal nie miała pojęcia, co dokładnie się dzieje. To wpłynęło na całe moje ciało, na to, jak wyglądałam i jak się czułam” – mówi.

Jej koledzy z drużyny widzieli, że coś się dzieje, ale ona nie czuła się komfortowo zwierzając się im w obawie przed plotkami rozchodzącymi się po kampusie lub w mediach. Nie chciała występować publicznie, ponieważ nie czuła się dobrze lub nie wyglądała na siebie, a mimo to musiała pojawiać się na spotkaniach. Nie powiedziała też od razu mamie. Wiedziałem, że wpadnie w panikę, a ja już byłem naprawdę zestresowany – mówi Lee. Najgorsza część? Nie mogła chodzić na siłownię, żeby rozpracować swoje emocje. W marcu pierzasta różowa sukienka i błyszczące szpilki z paskami, które założyła w dniu swoich urodzin, zaprzeczały smutkowi, który czuła w środku. Co się stanie, jeśli nigdy więcej nie będę mógł uprawiać gimnastyki lub nigdy więcej nie uda mi się dostać na igrzyska olimpijskie? zastanawiała się.

Jej lekarze przeprowadzili wiele badań, aby wykluczyć różne schorzenia, ale nie wyszło to z pustymi rękami. Lee w dalszym ciągu informowała doktor Faustin, która pomagała jej poruszać się po systemie medycznym oraz wysłuchiwała jej ze współczuciem i wsparciem. Podczas jednej z rozmów dr Faustin zapytał Lee, czy lekarze przeprowadzili badanie moczu, co jest rutynową procedurą u osób doświadczających objawów występujących u Lee. Lee jednak nie wzięła ani jednego leku i przyznała, że ​​od dwóch tygodni ma problemy z sikaniem. To wtedy jej zespół medyczny zdał sobie sprawę, że może mieć problem z nerkami. Przeprowadzili laboratoria, które zasugerowały, że potrzebuje dalszych badań. W końcu została skierowana do specjalisty, który zalecił biopsję w celu zbadania próbek tkanki nerkowej pod kątem oznak uszkodzenia lub choroby.

Około miesiąc po tym, jak Lee obudziła się z ciałem, które nie przypominało jej własnego, lekarze zabronili jej trenować i startować w zawodach, a 3 kwietnia Lee ogłosiła, że ​​przedwcześnie kończy drugi sezon ze względu na stan zdrowia niezwiązany z gimnastyką -powiązany problem dotyczący moich nerek.

Nerki, dwa narządy w kształcie fasoli, znajdujące się pod klatką piersiową po obu stronach kręgosłupa, składają się z około miliona nefronów — mikroskopijnych rurek z minifiltrami, które odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu równowagi płynów i minerałów w organizmie oraz utrzymaniu krwi. sterowany ciśnieniem. Krew wpływa do skupiska maleńkich naczyń krwionośnych zwanych kłębuszkami, które usuwają odpady i nadmiar wody z krwi. Te przefiltrowane substancje stają się następnie moczem.

W przypadku choroby takiej jak Lee tkanka nerkowa może ostatecznie wykazywać oznaki urazu i blizn. Kiedy pojawiają się blizny [na nerkach], zwykle tworzy to błędne koło, MD Debbie Gipson, dyrektor programowy na Oddziale Chorób Nerek, Urologicznych i Hematologicznych w Narodowym Instytucie Cukrzycy oraz Chorób Trawiennych i Nerek , mówi SelfGrowth. Organizm reaguje na kontuzję, a kontuzja rodzi kontuzję. W miarę jak filtry nerkowe ulegają zapaleniu lub uszkodzeniu, narządom coraz trudniej jest usuwać odpady i nadmiar płynów z organizmu, wyjaśnia dr Gipson, która nie leczy Lee. Kiedy tak się stanie, krew i białko mogą przedostać się do moczu, powodując objawy takie jak obrzęk i zmęczenie może się zamanifestować.

Lee nieoficjalnie podzieliła się z SelfGrowth nazwą swojej obecnej diagnozy, ale jej zespół medyczny uważa, że ​​może się ona zmienić, w miarę jak będą w dalszym ciągu rozumieć, co dzieje się w jej ciele, więc na razie trzyma ją w tajemnicy. Chociaż u więcej niż jednej na siedem osób w ciągu swojego życia może rozwinąć się przewlekła choroba nerek, choroba Lee nie jest powszechna i nie ma jeszcze na nią lekarstwa. Leczenie zazwyczaj obejmuje schemat leczenia pomagający złagodzić objawy, ale plan opieki Lee jest w toku.

Jako elitarna sportsmenka ciało Lee jest jej narzędziem. Jest w niej intymność i świadomość zrodzona przez lata spędzone na testowaniu swoich ograniczeń i doskonaleniu się w każdym zakamarku, każdej sile i słabości. Teraz przez noc jej ciało wydawało się zupełnie obce. Miała przygotowywać się do sezonu posezonowego. Miała świętować swój ostatni sezon w college'u. Miała wkrótce skończyć 20 lat. Zamiast tego zastanawiała się: Co jest ze mną nie tak?

Chociaż Lee twierdzi, że dobrze jest mieć lepsze pojęcie o tym, co dzieje się z jej zdrowiem i wiedzieć, że istnieje sposób na poprawę stanu zdrowia, diagnoza również utwierdza ją w przekonaniu, że coś jest nie tak. To była rozdzierająca serce i myląca świadomość, która pozostawiła Lee w stanie zaprzeczenia: jak pewnego dnia przypadkowo obudzić się spuchnięty, a teraz utknąłem z tym schorzeniem na resztę mojego życia?


Sportowiec może mieć wrażenie, że jest tak dobry, jak jego ostatni wynik, a Lee opowiadała o swoich zmaganiach z syndromem oszusta. W zeszłym roku powiedziała ESPN że trudno jest sprostać standardowi złotego medalu, mówiąc: Było tyle wątpliwości w stylu: „Och, ona nie powinna była wygrywać igrzysk olimpijskich, bla, bla, bla” i to naprawdę uderza moja dusza. Między innymi dlatego występy w Paryżu następnego lata tak wiele dla niej znaczą: to szansa na udowodnienie, że jej sukces nie był dziełem przypadku. Lee chce zdobyć złoto w swoim popisowym wydarzeniu „Nierówne słupki” oraz w konkursie drużynowym. Powtarzać się jako wszechstronny mistrz? To byłoby niesamowite – mówi.

Suni Lee o stanie nerek i przygotowaniach do igrzysk olimpijskich Suni Lee o stanie nerek i przygotowaniach do igrzysk olimpijskich Suni Lee o stanie nerek i przygotowaniach do igrzysk olimpijskich

To wzniosłe cele i Lee przyznaje, że zastanawia się, czy jest w stanie to wszystko osiągnąć. Cały czas patrzę na siebie na filmach i wzruszam się, ponieważ nie jestem już tą samą sportsmenką, jaką byłam wcześniej – mówi – przed Tokio, zanim miała problemy z nerkami. Nie pomaga fakt, że była wszechstronna mistrzyni Simone Biles również powraca. Czuję, że mój sposób myślenia zmienił się na taki, jaki był wcześniej, kiedy pomyślałem: „Okej, teraz po prostu walczę o drugie miejsce” – mówi, odnosząc się do wrażenia, że ​​ilekroć Biles znajdzie się na podłodze (lub belce, kratach lub skarbiec), wszyscy inni walczą o srebro. Czasami nie myślisz już, że jesteś w stanie wygrać. (Lee również szybko chwali Bilesa, z którym się przyjaźni, i mówi, że powrót Bilesa na arenę motywuje ją do bycia lepszą sportsmenką.)

Nikt nie będzie winił Lee, jeśli odejdzie od sportu. Jest młodą, elitarną gimnastyczką, która niestrudzenie pracuje nad swoim rzemiosłem, ale nie może trenować tak, jak zwykle, co budzi zwątpienie w siebie i swoje umiejętności. Lee zadała sobie pytanie, czy warto poddawać swoje ciało rygorystycznym treningom wymaganym do reprezentowania Team USA, skoro wciąż tak wiele nie wiadomo na temat jej zdrowia. Między innymi dlatego wahała się, czy w ogóle publicznie omawiać swój stan i bała się ponownie założyć trykot po raz pierwszy. Nie chce się poniżać, ale czasami martwi się, że ludzie zwolnią ją ze względu na jej stan i założą, że nie ma mowy, aby mogła wystartować na igrzyskach olimpijskich.

Zdała sobie jednak sprawę, że jej historia może komuś pomóc. Ten powrót był czymś więcej niż tylko powrotem do elitarnej gimnastyki. Udowodniłem sobie, że potrafię przezwyciężyć trudne rzeczy i, miejmy nadzieję, zainspirować innych, aby nigdy nie pozwolili, aby życiowe niepowodzenia powstrzymały Cię od realizowania swoich marzeń” – napisał Lee Instagrama w sierpniu.

Jej przesłanie jest przypomnieniem dla wszystkich, którzy borykają się z problemami zdrowotnymi, a także dla szerszej społeczności dziewcząt i kobiet zajmujących się sportem, szczególnie w społeczności Hmong, w której Lee zauważył, że dziewczęta mają tendencję do przyjmowania bardziej tradycyjnych ról w domu. Dlatego chcę pomóc utorować drogę innym kobietom – mówi. Nie oznacza to, że każdy powinien uprawiać gimnastykę. Pragnie raczej zachęcać ludzi, aby znaleźli coś, co ma dla nich znaczenie i co sprawia im radość, i aby nie poddawali się.

Nie sądziliśmy, że tu będę. Nie wiedzieliśmy, co jest możliwe. Nie wiedzieliśmy, co jest ze mną nie tak, a oto jestem na dużej scenie i rywalizuję.

Lee nadal kocha gimnastykę, ale ten rok zmusił ją do ponownego przeanalizowania swojego związku ze sportem. Została zmuszona pracować ze swoim ciałem takim, jakie jest teraz – a nie takim, jakie było kiedyś lub takim, jakim chciała, żeby było – i upewniać się, że podczas treningów i zawodów czuje się tak bezpiecznie, jak to tylko możliwe. Suni i jej trenerzy naprawdę pogodzili się z faktem, że nie będzie tak jak w 2021 r. – mówi dr Faustin. Musi słuchać swojego ciała i… mieć tę świadomość i pewność siebie, aby dostosować i przeprowadzić trening tak, jak tego potrzebuje, w oparciu o to, jak się czuje i inne czynniki.

Trudne jest to, że czynniki te stale się zmieniają. Lee nadal odczuwa obrzęk, zwykle codziennie, ale jest on nieprzewidywalny, pojawia się i znika o różnych godzinach. Czasem budzi się z zapuchniętymi oczami. Innym razem jej ręce były tak spuchnięte, że nie mogła ich zmieścić w uścisku. Dokuczają jej uderzenia gorąca i przeziębienia, bóle głowy i skurcze, przez które ciężko jest trenować. Leki, które bierze, również nie są przyjazne dla jej organizmu.

biblijne imiona żeńskie

Po prostu próbujemy się do tego dostosować i wciąż uczymy się, jak sobie z tym poradzić, mówi Lee. Jej specjalista od nerek wraz z lekarzami z USA Gymnastics regularnie monitoruje objawy, parametry życiowe, wyniki badań laboratoryjnych i potencjalne skutki uboczne, aby opracować plan leczenia. Kontrolują inne czynniki, które mogą mieć wpływ na elitarną sportsmenkę, takie jak optymalne nawodnienie, i upewniają się, że przyjmowane przez nią leki nie naruszają przepisów antydopingowych. Pomagają jej także w budowaniu nowych umiejętności i nawyków pozwalających zachować jak najlepsze zdrowie, np. częstsze jedzenie w ciągu dnia i przestrzeganie spożycia soli, ponieważ wysoki poziom sodu może wpływać na czynność nerek. (Tak, to oznacza, że ​​podczas spotkań nie będzie już więcej pikli, aby zapobiec skurczom.)

Dla większości osób z chorobą nerek najważniejszym celem jest możliwość samodzielnego dbania o siebie. Doktor Faustin przyznaje, że mógłby to być cel Lee, ale nie byłoby to dla niej normalne. Dobrze prosperująca Suni Lee fachowo wykonuje salta i przewroty, stanie na rękach i skręty, a także wysokie loty na drążkach.

Pod okiem zespołu medycznego i trenerów zamierza trenować dwa razy dziennie w poniedziałki i środy oraz raz dziennie we wtorki, czwartki i piątki. Ale to, jak naprawdę wygląda jej dzień, zależy od tego, jak się czuje. W dobre dni wykorzystuje czas na siłowni, pracując nad belkami, drążkami lub sklepieniami. W złe dni skupia się na podstawach: elementach tańca, zwrotach, a nawet skakaniu na trampolinie.

Jednak ta niekonsekwencja utrudnia budowanie wytrzymałości i wytrzymałości, których potrzebuje, aby pewnie rywalizować. Lee została zaproszona na zeszłomiesięczny konkurs World Women’s Selection Event w USA – dwudniowe zawody obozowe, które wyłoniły zawodniczki który reprezentowałby Team USA w tym tygodniu na Mistrzostwach Świata w gimnastyce artystycznej w Belgii, ale odmówiła udziału. „Trudna decyzja polegała na pozostaniu wiernym sobie, a nie narzucaniu się i niezadowalaniu się wynikami” – powiedziała w wywiadzie wywiad pod koniec września. Moje zdrowie jest ważniejsze, a obecnie nie jestem w najlepszej formie.

Przyznaje, że denerwuje się przed rozpoczęciem cyklu olimpijskiego, ale radzi sobie z tym każdego dnia i stara się nie skupiać zbytnio na myśli o doskonałych wynikach i medalach. Uznaje również, że musi chronić całą siebie, zaczynając od zdrowia psychicznego. Jeśli będę nadal udawać, że nic się nie dzieje, to do czasu, gdy rzeczywiście dostanę się na igrzyska olimpijskie, sytuacja się pogorszy, jeśli mi się uda – mówi. Oznacza to kontrolowanie tego, co faktycznie może kontrolować – przerwę od mediów społecznościowych, wizyty u terapeuty dwa razy w tygodniu i przeprowadzkę do domu do Minnesoty, aby być bliżej rodziny, przyjaciół, trenera i specjalistów medycznych w Mayo Clinic. Nagrywa siebie na siłowni, aby śledzić swoje postępy i budować pewność siebie. Ma też szczeniaka, owczarka australijskiego o imieniu Fasola, który jej zdaniem najbardziej pomógł.

Suni Lee o stanie nerek i przygotowaniach do igrzysk olimpijskich

Doktor Faustin jest dumny z Lee. Jej odporność. Sposób, w jaki przetworzyła wszystko, co jej się przydarzyło. Jak startowała w Chicago i na Mistrzostwach USA pod koniec sierpnia, gdzie na równoważni uplasowała się na trzeciej pozycji. Lee udowodniła sobie, że może wrócić na swoje warunki, ponieważ jest jedyną osobą, przed którą musi się wykazać, mówi dr Faustin.

Lee nadal uosabia tę żywiołową żywiołowość, którą świat zobaczył po raz pierwszy po jej zwycięstwie w Tokio. kibicowanie kamerze w swojej białej drużynie Team USA i złotym medalu podczas jedzenia pizzy. Pytam ją, jak poza medalami i tytułami definiuje sukces. Następuje długa przerwa. To bardzo interesujące pytanie, mówi. Nigdy nie zadano mi tego pytania.

Nie jest do końca pewna, jak odpowiedzieć, ale widać jej dziedzictwo w tłumie młodych dziewcząt, które gromadzą się na spotkaniach, mając nadzieję, że ją zobaczą. W społeczności Hmong, która dumnie gromadzi się wokół niej. W jej działalności rzeczniczej, aby stworzyć więcej możliwości dla dziewcząt, zwłaszcza w sporcie. W jej odporności fizycznej i psychicznej.

Jednak wie, że stać ją na znacznie więcej. Wiem, że gimnastyka to nie całe moje życie i nie będzie całym moim życiem – mówi, ale na razie jest to moje życie.


Fotografia: Chrisean Rose. Kierunek kreatywny: Amber Venerable. Stylizacja garderoby: Kat Typaldos z Forward Artists. Włosy: Elsa Canedo z Opus Beauty przy użyciu Rene Furterer. Makijaż: Denika Bedrossian. Stylizacja rekwizytów: Bette Adams z Mary Howard Artists. Produkcja: Melissa Kramer. Redaktor naczelny: Rachel Miller. Redaktor profilu: Alisa Hrustic.