Wypróbowałam bańki do twarzy w domu

Jedno szybkie wyszukiwanie w YouTube frazy bańki do twarzy, a znajdziesz setki tysięcy tutoriali dotyczących pielęgnacji w domu, w których vlogerki odkurzają twarz przy pomocy przyssawek w kształcie stożka, twierdząc, że zapewniają niesamowite korzyści dla skóry, od redukcji zmarszczek po natychmiastowy lifting twarzy. Reakcje wahają się od OMG WTF po porównanie tej praktyki do znalezienia źródła młodości. Niezależnie od rezultatów, wygląda to super fajnie i dziwnie – więc byłem zaintrygowany.

Bańki to starożytna praktyka, która rzekomo zwiększa przepływ krwi i pomaga leczyć obolałe mięśnie. Praktycy wytwarzają próżnię w bulwiastym szklanym słoju i zasysają ją do skóry, aby wyciągnąć krew na powierzchnię. Często pozostawia duże siniaki na obszarze poddawanym zabiegowi, co przypomina zrobienie sobie ogromnej malinki. Czasem zauważysz celebrytów i zawodowych sportowców, takich jak Michael Phelps, z idealnymi kręgami w kolorze czerwieni i błękitu na plecach – wyraźny znak, że niedawno wzięli udział w bańkach.



Wiem, co myślisz, dlaczego ktoś miałby chcieć mieć siniaki na twarzy, bez względu na korzyści? Bańki do twarzy są nieco inne. W przeciwieństwie do tradycyjnych zabiegów bańki, po bańce twarzy nie pozostają żadne siniaki, ponieważ ssanie nie jest tak mocne, a bańki stale się poruszają. Obowiązują jednak te same podstawowe zasady.

Bańki twarzy działają poprzez zasysanie, które przyciąga mięśnie twarzy, co wspomaga krążenie, wyjaśnia dermatolog i specjalistka RealSelf, dr Michele Green. Kosmetyczka gwiazd Lorę Condon mówi SelfGrowth, że jej klientki lubią bańki na twarz, ponieważ widzą natychmiastowe rezultaty: gładszą, gładszą cerę oraz lekkie uniesienie i otwarcie oczu. Dodaje, że bańki mogą odprowadzić płyn nagromadzony na twarzy, zmniejszając obrzęki, choć dr Green zauważa, że ​​nie jest to charakterystyczne tylko dla baniek. Każdy rodzaj masaż twarzy może promować zdrowy układ limfatyczny, rozluźniając i stymulując mięśnie oraz odprowadzając płyn z powrotem do szyi, mówi. To wszystko jest tymczasowe, ale ludzie, którzy to robią, przysięgają na to.

Bańki przestały być ekskluzywnym zabiegiem spa i stały się czymś, co każdy może zrobić w domu. (Chociaż nie każdy powinien to koniecznie robić.)

Zabieg bańki na twarz w spa lub salonie może kosztować od 200 dolarów. Ale teraz istnieje wiele łatwych i niedrogich zestawów, które możesz kupić, aby stworzyć własną maseczkę do baniek w domu. Zdeterminowana, aby wypróbować to fajnie wyglądające szaleństwo, kupiłam sobie zestaw do baniek do twarzy w domu Niezbędne przynęty (30 dolarów). Pięcioczęściowy zestaw zawierał dwie duże miseczki do policzków, czoła i szyi, dwie małe do okolic oczu oraz szczoteczkę do złuszczania naskórka, która miała przygotować skórę do maksymalnego efektu bańki.

Obraz może zawierać kosmetyki i szminkę

Zapytałam dr Green, czy jest coś, czym powinnam się niepokoić przed nałożeniem bańki na twarz, a ona ostrzegła mnie, że osoby o jasnej lub wrażliwej skórze nie powinny brać udziału w tej praktyce. Można popękać naczynka i siniaki – wyjaśnia. Ponadto powtarzające się odsysanie może spowodować uszkodzenie włókien kolagenowych w skórze, co jest całkowitym przeciwieństwem zamierzonego efektu. Szczerze mówiąc, jestem dość jasna i mam dość wrażliwą skórę, ale mimo to byłam zdecydowana spróbować. Cóż mogę powiedzieć – dla urody zrobię prawie wszystko.

Estetycy, z którymi rozmawiałam, zalecali wykonywanie baniek w domu tylko dwa lub trzy razy w tygodniu. Nie musisz wykonywać sesji częściej niż co 72 godziny, Condon mówi SelfGrowth. Zbyt duże bańki mogą nadmiernie pobudzić skórę, powodując negatywny efekt. Estetyk Ildi Pekar wyjaśnia również, że klienci przychodzą, aby to zrobić raz w tygodniu lub co kilka miesięcy, w zależności od ich stylu życia. W ramach mojego eksperymentu przeprowadziłem pięć pięciominutowych sesji w ciągu dwóch tygodni. Miałam nadzieję, że bańki pomogą pozbyć się niechcianych obrzęków, a jednocześnie dodadzą cerze blasku. To nie jest dokładnie to, co się stało.

Podstawowe zasady wykonywania baniek twarzy to: ściskanie, ssanie i poruszanie się.

Oto proces: zaczynasz od chwycenia jednego z plastikowych kubków między kciukiem a palcem wskazującym i mocno je ściskasz. Wciąż go ściskając, dociskasz go do skóry, tworząc pieczęć, a następnie puszczasz. W ten sposób powstaje podciśnienie, które przykleja miseczkę do twarzy i podnosi skórę znajdującą się pod spodem. Przeciągasz miseczkę po skórze według określonego wzoru, zmieniając położenie miseczki po każdym pociągnięciu. Podczas wykonywania baniek twarzy ważne jest, aby bańki zawsze były w ruchu. W ten sposób uzyskasz działanie masujące i zapobiegniesz powstawaniu siniaków.

Przed rozpoczęciem należy oczyścić, złuszczać i nawilżać. Właśnie użyłem mojego zwykłego, delikatnego płynu do mycia twarzy, Glossier Mleczny żel oczyszczający (18 USD) i różową szczoteczkę do czyszczenia dołączoną do zestawu. Muszę powiedzieć, że pomiędzy wygodnym dopasowaniem w palcach a gumowymi wcięciami było cudownie.

Ten obraz może zawierać osobę ludzką i palec

Zdaniem profesjonalistów, a olejek do twarzy to najlepszy krem ​​nawilżający do stosowania przed bańkami, ponieważ umożliwia łatwe przesuwanie miseczek bez odrywania ich od twarzy. przełączałam się pomiędzy moimi ulubionymi, niezbyt tłustymi olejkami – Złoty eliksir Farsali (35 dolarów) i Codzienny koncentrat ożywiający Kiehl’s (46 dolarów).

Podczas mojego pierwszego testu użyłem zdecydowanie za dużo olejku, próbując nasmarować twarz, aby umożliwić łatwiejsze przesuwanie miseczek. To był błąd. Został mi olej, który się nie wchłaniał, i miseczki były trochę za śliskie, przez co ssanie było mniej wydajne. Po kilku kolejnych próbach znalazłem właściwą równowagę oleju. W moim przypadku było to około trzech do czterech kropli. Uwaga: Zawsze myj ręce po nałożeniu olejku, w przeciwnym razie będziesz miał trudności z uchwyceniem plastikowych kubków.

biblijne imiona żeńskie
Aby wykonać prawidłowy ruch bańki, naprawdę musiałem zwolnić i skupić się. Obraz może zawierać osobę ludzką i palec

Korzystając ze schematu z tyłu torebki, zaczęłam od wewnętrznej strony kości policzkowych i przesunęłam dużą miseczkę na zewnątrz. Zrobiłam to trzykrotnie, przesuwając jednocześnie miseczki po obu stronach twarzy. Następnie przeniosłem się pod szczękę, co okazało się najłatwiejszym miejscem. Zrobiłem to po jednej stronie szczęki, ponownie wykonując trzy ruchy. Stamtąd przeniosłem się na czoło, a następnie na zewnętrzną część twarzy. Zakończyłam z dużą filiżanką na ustach, co również było całkiem łatwe do zrobienia. W zestawie znajdują się również mniejsze miseczki na okolice oczu. Niekoniecznie mam zmarszczki czy nawet worki pod oczami, więc nie poświęcałam temu obszarowi zbyt wiele czasu.

Jeśli robisz bańki twarzy w domu, w Internecie jest mnóstwo filmów pokazujących, w jakim kierunku się poruszać i gdzie umieścić bańki. Bardzo polegałam na schemacie, aby wiedzieć, w którą stronę przesunąć miseczki, nawet gdy robiłam to kilka razy. Jeśli masz wątpliwości, zawsze się zastanów. Profesjonaliści mówią mi, że zawsze należy przesuwać miseczki od środka twarzy na zewnątrz lub od dołu twarzy w górę.

Werdykt: Bańki na twarz były przyjemne, ale to była jedyna rzecz, jaką z tego uzyskałam.

Myślę, że moją ulubioną rzeczą w bańkach na twarz było to, jakie to uczucie. Miseczki wsysające moją skórę były naprawdę fajne. Jednak zaraz potem moja skóra była dość podrażniona, szczególnie na policzkach (być może powinnam była zwrócić większą uwagę na radę doktora Greena). Miałem wrażenie, że mam zarumienioną twarz, coś w rodzaju wysypka nie mogłam się pozbyć. Patrząc wstecz, myślę, że mój harmonogram baniek mógł być zbyt rygorystyczny i gdybym miał spróbować jeszcze raz, prawdopodobnie robiłbym to raz w tygodniu.

Zaczerwienienie szybko ustępowało za każdym razem, a potem moja skóra była gładka i piękna. Nie sądzę jednak, że będę dodawać bańki do mojej regularnej pielęgnacji skóry. Nie wydawało mi się, żeby moja twarz była mniej opuchnięta niż na początku. Liczyłam, że da mi bardziej konturowy efekt, co jednak najwyraźniej nie nastąpiło. Jeśli chodzi o mój ogólny blask, myślę, że widziałem lepsze rezultaty, gdy używam peelingu w domu (nie wspominając, że zajmuje to znacznie mniej czasu i energii). Zasadniczo nie miałam wrażenia, że ​​bańki dały mi coś więcej, czego nie mogłaby zapewnić sama wysokiej jakości pielęgnacja skóry.