Recenzja butów Nike Zoom Pegasus Turbo dokonana przez maratończyka po raz pierwszy

Zanim przejdę do recenzji Nike Zoom Pegasus Turbo, porozmawiajmy o tym, jak strasznie jest zapisać się na maraton. Zawsze byłem biegaczem okazjonalnym, takim, który biega w tych samych butach latami dłużej, niż chciałbym przyznać. Ale ostatnio Nike dało mi niesamowitą szansę: miejsce w maratonie w Chicago i trenera, który pomógłby mi i grupie kobiet z Los Angeles trenować do tego. Myślałam o tym tylko przez chwilę, a potem z entuzjazmem przyjęłam tę propozycję. A potem od razu zacząłem panikować. Nawet nie postawiłam stopy na chodniku, a już byłam bardzo wdzięczna, że ​​mam trenera i kilku wbudowanych partnerów do biegania, do których mogę prosić o radę. Rzeczy typu: Co powinieneś jeść? Jakie buty noszę? Czy muszę zrezygnować z wina?

Na razie skupmy się na tej części buta (chociaż dla jasności ty nie muszę zrezygnować z wina). W ramach mojego doświadczenia szkoleniowego dołączyłem do olimpijki i zwyciężczyni maratonu w Nowym Jorku z 2017 r., Shalane Flanagan, w Tokio podczas premiery nowej kolekcji Nike Zoom Pegasus Turbo but (180 dolarów). Kilka godzin po wyjściu z samolotu wyruszyłem na ulice Tokio, aby w butach szybko przebiec dwie mile (starając się udawać, że Flanagan też jest częścią tej grupy). Od tego czasu przejechałem nieco ponad 70 mil na Pegasusie Turbo, trenując do Chicago. Oto, czego dowiedziałem się o bucie i moje przemyślenia na temat jego wytrzymałości podczas treningu maratońskiego.



Obraz może zawierać Shalane Flanagan Odzież Buty Obuwie Odzież Osoba i spodnie Pegasus Turbo łączy w sobie aspekty konstrukcyjne butów Pegasus i Zoom Vaporfly.

Nowe buty to wersja modelu Pegasus 35 firmy Nike, najnowszej wersji uwielbianego buta Pegasus, który Nike produkuje od 1983 roku. Buty z rodziny Pegasus, przeznaczone do codziennego użytku, są od dawna ulubieńcami elitarnych biegaczy i sportowców . W przypadku modelu Turbo zespół projektowy starał się stworzyć but wykorzystujący technologię stosowaną dla elitarnych biegaczy; projekt powstał na podstawie bezpośrednich informacji zwrotnych od zespołu elitarnych sportowców, w tym Flanagana i innego olimpijczyka Eliuda Kipchoge. Kipchoge, który pobiegł w butach Nike Zoom Vaporfly Elite podczas zeszłorocznej imprezy Breaking2, podczas której elitarni biegacze próbował przebiec maraton w czasie krótszym niż dwie godziny — poprosił, aby lekka, zastrzeżona pianka, z której po raz pierwszy zastosowano Vaporfly, była dostępna w butach do codziennego użytku. Odpowiedzią Nike jest Pegasus Turbo, wykonany z tej samej pianki ZoomX, co w Vaporfly.

Flanagan przypisuje ZoomX i Vaporfly pomoc w zwycięstwie w maratonie nowojorskim; lubi też Pegasus Turbos. To świetne buty do długich i szybkich biegów, powiedziała mi w Tokio. Być może musiałaby to powiedzieć – w końcu jest sportowcem sponsorowanym przez Nike – ale jej entuzjazm wydawał się szczery. Dlatego po powrocie do domu z Tokio nie mogłem się doczekać, aby przetestować je podczas regularnych treningów.

miasto na literę k
Jedną z pierwszych rzeczy, które zauważyłem w tym bucie, była lekkość i sprężystość pianki.

Kiedy po raz pierwszy założyłem but, wydał mi się niezwykle lekki i sprężysty (według materiałów prasowych damski rozmiar 8 waży 6,9 uncji – chociaż nie wiem, ile ważą moje pozostałe buty, te wydają mi się całkiem lekkie). Poczuli się też komfortowo od razu po ich założeniu, bez konieczności włamywania się. Przedłużony zapiętek cholewki, nawiązujący do konstrukcji modelu Pegasus 35, ma za zadanie zapobiegać dyskomfortowi okolicy Achillesa. Tylna podeszwa jest nieco bardziej wygięta, podobnie jak aerodynamiczny obcas w Vaporfly – to trochę dziwne, jeśli nie jesteś przyzwyczajony do tak bardzo wystającej podeszwy buta, ale mi to nie przeszkadzało.



Kolejną rzeczą, którą zauważyłem, jest to, że rozmiar wydaje się nieco inny niż w przypadku innych butów Nike, które próbowałem. Kiedy po raz pierwszy założyłem Pegasus Turbo w moim standardowym rozmiarze, wydał mi się przestronniejszy niż moje Pegasusy 35 w tym samym rozmiarze, których wcześniej używałem podczas biegów. Mam wąską stopę, więc zastanawiałem się nad wyborem rozmiaru o połowę mniejszego, ale teraz, po przejechaniu kilku kilometrów, cieszę się, że tego nie zrobiłem. Gdy tylko zacząłem biegać w Pegasus Turbos, rozmiar wydawał się idealny. Jeśli zastanawiasz się, jaki rozmiar kupić, polecam udać się do sklepu Nike, aby je przetestować lub przeczytać inne recenzje w Internecie, aby dowiedzieć się, jak pasują.

Obraz może zawierać osobę Ćwiczenia fitness Jogging Sport Sporty Obuwie, odzież i buty Kiedy zacząłem pokonywać kilometry w Pegasusie Turbo, wiedziałem, że to właściwy but dla mnie.

Podczas biegania mam normalną pronację, pomimo lekko płaskiego podbicia, a jedną rzeczą, która nie podoba mi się w niektórych butach, w których biegałem, w tym w Pegasusie 35, jest to, że czasami po biegu boli mnie podbicie. Podczas noszenia Pegasus Turbos prawie nie odczuwałem dyskomfortu na stopach, nawet po moim pierwszym biegu na dystansie 10 mil (po tym nie było ani jednego pęcherza ani obolałego miejsca!). Nawet następnego dnia czułem się świetnie, biegając w tych samych butach. Podczas mojego pierwszego szybkiego biegu w bucie poczułem, że pianka ZoomX pomogła mi utrzymać szybkość na nogach.

Od czasu tego 10-kilometrowego biegu przełajowego odbyłem jeszcze kilka biegów o podobnym przebiegu: kolejne 10 mil i ostatnio 13-kilometrowe. Ostatnim z nich był szlak na północ od Malibu, położony na dużym wzniesieniu i pełen wzniesień. Przeczytaj: dla mnie super wyzwanie. Ale buty trzymały się całkiem nieźle; podczas gdy nierówny teren był twardy dla moich kostek i dostałem mały pęcherz na lewym dużym palcu, nie odczuwałem bólu stopy ani kolana. Natychmiast po biegu zmarzłem w kostkach i już następnego dnia mogłem ćwiczyć na bieżni w tych samych butach.



Jednak nie wszystko poszło gładko (działa?). Wadą Pegasus Turbo jest to, że cholewka ma podwójną warstwę, przez co jest mniej oddychająca niż inne buty, w których biegam (takie jak Pegasus 35 i Nike Epic React), co zauważyłem od razu, gdy je pierwszy raz przymierzałem w upale w Tokio. Ta zmniejszona oddychalność jest nadal zauważalna, gdy biegam w wysokich temperaturach, teraz, gdy wróciłem do Los Angeles, gdzie mieszkam; zmiana na lekką skarpetę pomogła, ale nadal jest trochę denerwująca. W każdym razie kwestia oddychalności to tylko niewielka skarga — podczas mojego ostatniego długiego biegu zapomniałem zupełnie o moich gorących stopach na trzeciej mili i zamiast tego byłem wdzięczny, że but zapewniał wsparcie i był wystarczająco wygodny, aby pokonać kilka kolejnych mil o nierównym terenie.

Obraz może zawierać odzież, obuwie, osobę, tenisówki i buty do biegania Podsumowując, zdecydowanie polecam zakup pary Pegasus Turbos, jeśli szukasz lekkich, ale wytrzymałych butów do biegania.

Zgodnie z przewidywaniami Flanagana, te buty świetnie się dla mnie sprawdziły zarówno na półdługich, jak i krótkich biegach (najdłuższy przebieg, jaki do tej pory przebiegłem w tych butach, to nieco ponad 20 km, podczas gdy moje krótkie biegi trwają średnio około dwóch lub trzech mil), więc poleciłbym to każdemu. Nie próbowałem ich jeszcze na żadnym dystansie dłuższym niż 20 km, więc nie mogę powiedzieć, jak dobrze pomogą mi w walce ze zmęczeniem i bólem nóg lub stóp w miarę pokonywania kolejnych kilometrów. Ale jak dotąd czuję to samo, niezależnie od tego, czy biegam po chodniku, czy po szlaku. Sprężystość pomaga mi zwiększyć prędkość w szybszych tempach, a podczas mojego ostatniego dłuższego biegu psychicznie i fizycznie pomogła mi zachować lekkość na nogach, gdy poczułem, że uderzam w ścianę. Kiedy moje nogi zaczęły przypominać cegły, moje stopy zdawały się nadal latać i utrzymywać tempo. A estetyka buta, moim zdaniem, jest świetna (hej, jeśli zamierzasz przemierzać w bucie setki kilometrów, pomaga, jeśli podoba ci się jego wygląd, prawda?): sznurowadła są zakotwiczone przez coś o nazwie Flywire, które ma zmniejszyć całkowitą wagę buta, ale także po prostu wygląda naprawdę fajnie, a kolorystyka (szarawo-biała z neonowym paskiem, szarawo-zielona z zielonym paskiem lub czarna z białymi detalami) jest w sam raz krzykliwe.

Wiem, że Nike dało mi niesamowite możliwości (zaproszenie na popularny maraton i oddany trener! Bieganie ze sławnymi elitami! Wycieczka do Tokio!) i może się wydawać, że te doświadczenia wypaczyły moje doświadczenia z tymi butami . Ale spójrz: to mój maraton. Znalezienie odpowiedniego buta, który poprowadzi mnie przez miesiące treningów, jest dla mnie niezbędne, a moja osobista wydajność i komfort są o wiele ważniejsze niż jakiekolwiek (postrzegane) obowiązki. Fakt jest taki, że w październiku będę w Chicago i przebiegnę swój pierwszy maraton. Więc tego lata złapiecie mnie, jak biegam w upale w Los Angeles, pokonując kilometry w moich nowych Pegasusach Turbo. Cieszę się, że znalazłem but, który pomoże mi dotrzeć do mety.