Podobnie jak wielu innych ludzi, moi rodzice wychowali mnie w następującej zasadzie: jeśli nie masz nic miłego do powiedzenia, nie mów nic. To solidna rada – często mająca na celu powstrzymanie dzieci od dzielenia się czymś niezamierzenie okrutnym w większości kontekstów. Jednak po wyborach zauważyłem, że wielu z nas (łącznie ze mną) doprowadziło ten frazes do skrajności. Nie chcąc nic mówić ani nie prowadzić niewygodnych rozmów, kuszące jest rzucanie poważnych zdań ponad nasze ogromne podziały polityczne, a nawet w stronę tych, którzy podzielają nasze podstawowe przekonania. Po czterech chaotycznych latach staramy się znaleźć coś miłego do powiedzenia.
Rozumiem. Świat to pożar śmietnika i powiedzenie czegoś jest tak pociągające, wszystko , aby złagodzić napięcie. Kiedy jednak wypełniamy tę przestrzeń politycznymi kliszami i frazesami, ryzykujemy przyćmieniem produktywnej rozmowy. Czasami miłe rzeczy nie są warte powiedzenia.
Rzecz w tym, że jest wiele bardzo nieprzyjemnych tematów, którymi jako kraj musimy się zająć. Po wyborach, w których urzędujący nie ustąpi, jest wiele do powiedzenia. Są rozmowy, które powinniśmy przeprowadzić, przyglądając się rosnącym wskaźnikom zakażeń koronawirusem. Lista jest długa.
Nie ma tu żadnego osądu (sam wypowiedziałem kilka takich klisz). Zamiast tego podaję kilka frazesów, które najbardziej mnie irytują, wraz z sugestią, co chciałbym zamiast tego usłyszeć. Zanim zastąpisz swoje ulubione zdanie moimi słowami, pamiętaj, że te klisze i frazesy są dla mnie bezpodstawne, gdy ludzie używają ich (w tak wielu różnych sytuacjach) bez zamiaru, dopóki nie stracą znaczenia, a sugestie tego, co wolałbym usłyszeć, to naprawdę spersonalizowane na podstawie mojego własnego doświadczenia. Niezależnie od tego, czy podobają Ci się moje sugestie, czy ich nienawidzisz, mam nadzieję, że zainspirują Cię do znalezienia własnych słów. Lub, jeśli wszystko inne zawiedzie, możesz w ogóle nic nie mówić.
1. Teraz jest czas na przebaczenie.
W ciągu ostatnich kilku dni, mimo że nasz urzędujący prezydent w dalszym ciągu utrzymywał, że wybory zostały sfałszowane, słyszałem wezwania zwolenników Bidena-Harrisa, aby okazali współczucie i przebaczenie osobom, które głosowały na prezydenta Trumpa. Przebaczenie jako koncepcja nie jest strasznym pomysłem. W przeglądzie literatury z 2016 roku opublikowanym w Przekonująca psychologia badacze odkryli, że wybaczając komuś, czerpiesz korzyści psychiczne i fizyczne. Ale nikt nie może mówić ludziom, kiedy mają przebaczyć drugiej osobie. Jeszcze nawet nie opadł kurz po tych wyborach, więc wezwania do przebaczenia wydają się przedwczesne.
imię dla suczki
Ponadto polityka rządu ma realne, czasem szkodliwe implikacje. Dlatego ludzie mogą przez jakiś czas powstrzymać swój gniew. Nikt nie musi przebaczać, zanim nie będzie na to gotowy.
Co wolałbym usłyszeć: Ludzie, którzy byli wściekli i coś z tym zrobili, zainspirowali znaczące zmiany polityczne. Ludzie mają prawo być szaleni.
2. Nieważne, kto wygrał, nadal jest wiele do zrobienia.
No dobrze, to chyba mój ulubiony frazes (bo to prawda) i sam go wielokrotnie powtarzałem. Żeby było całkowicie jasne, nie jest rzeczą straszną mówić w każdych okolicznościach. Musisz po prostu wybierać, kiedy mówisz takie rzeczy. Kiedy rozmawiasz z przyjacielem o organizowaniu zmian? Jasne. Kiedy ktoś mówi Ci, że po zwycięstwie Biden-Harris po raz pierwszy od lat śpi spokojnie? Nie tak bardzo.
starożytne pochwały kultu
Jest jeszcze kilka innych powodów, dla których nie powinien to być Twój ulubiony frazes. Po pierwsze, unieważnia to wyraźne różnice między kandydatami. Kto wygrał, ma znaczenie, ponieważ każda administracja ma priorytety, które wpływają na sposób, w jaki angażujemy się w wyżej wymienione prace. I na koniec, jeśli chcesz uniknąć używania tego wyrażenia w niewłaściwym kontekście, wypowiedzenie tego na głos może czasami sprawiać wrażenie, jakbyś zakładał, że ludzie nie wiedzą, że jest coś do zrobienia, nawet jeśli prawdopodobnie wiedzą. Nie oznacza to, że nie powinniśmy wszyscy pozostać zaangażowani i zachęcać do tego innych, ale zastanowienie się, kiedy powiedzieć to, jest naprawdę dobrym pomysłem.
Co wolałbym usłyszeć: Jestem podekscytowany możliwością kontynuowania pracy na rzecz zmian pod rządami nowego zarządu.
3. W pewnym sensie ostatnie cztery lata były błogosławieństwem.
Jeśli ostatnie cztery lata przyniosły ci pozytywne rezultaty, to jest to niesamowite. Ale ten banał unieważnia to, jak katastrofalne były one dla innych. Jeśli pogrążasz się w żałobie, straciłeś pracę, wyszedłeś na ulicę w środku pandemii – chcąc zaryzykować koronawirusem, aby Twój głos został usłyszany – możesz nie uważać ostatnich czterech lat za błogosławieństwo w ogóle. Możesz doświadczać radości i wdzięczności, gdziekolwiek je znajdziesz, ale upewnij się, że nie unieważniasz przy tym bólu i złości innych osób.
Co wolałbym usłyszeć: Ostatnie cztery lata wiele mnie nauczyły i dały głębszą perspektywę na to, co ważne.
4. Przynajmniej to się skończyło.
Wiem, że wydawało się, że to najdłuższy sezon wyborczy, a ulga jest powszechnym uczuciem. Ale cóż, czy to już koniec? Co Dokładnie się skończył? Walka o prawdziwą równość i sprawiedliwość jeszcze się nie skończyła, ale nawet poza tym nadal istnieje niepewność co do tego, co wydarzy się od chwili obecnej do dnia inauguracji. Wiele osób nadal zmaga się z tymi lękami. Choć jest mało prawdopodobne, że urzędujący prezydent wyzwania prawne dotyczące wyników wyborów w rzeczywistości zmienią wynik wyścigu, a ogłoszenie go może sprawić wrażenie unieważniającego dla zainteresowanych.
Co wolałbym usłyszeć: Bardzo się cieszę, że udało nam się przetrwać tydzień wyborczy!
5. Zgódźmy się nie zgodzić.
Ściśle powiązane z wezwaniami do przebaczenia, „Zgódźmy się nie zgodzić” sprawia, że przekonania polityczne wydają się ćwiczeniami intelektualnymi, które nie mają konsekwencji. Ale kwestie polityczne są bardzo osobiste. Możemy zgodzić się, że nie zgadzamy się co do preferencji dotyczących mleka bezmlecznego (mleko owsiane na zawsze), ale wiele rozmów politycznych dotyczy praw człowieka – te poglądy mają wpływ na prawdziwych ludzi.
kobiecy kostium klauna
Nawet jeśli ty nie są zakończenie relacji z powodu odmiennych przekonań, powiedzenie „zgódźmy się, że się nie zgadzamy” przerywa rozmowę. To naprawdę oznacza, że nie chcę już o tym rozmawiać. Udawajmy, że nasze różnice nie istnieją.
Co wolałbym usłyszeć: Ta rozmowa się rozwija i muszę się zastanowić, czy dalsza rozmowa o tym będzie dla nas produktywna.
6. Kamala Harris rozbiła szklany sufit.
W którymś momencie szklany sufit przestał być metaforą opisującą niewidzialne bariery, które powstrzymują marginalizowanych ludzi przed dojściem do władzy. Zamiast tego dla wielu ludzi stało się to czymś, co jedna osoba mogła rozbić w pojedynkę. Jest to nadmierne uproszczenie szans, jakie ma przeciętny człowiek, i ignoruje skaleczenia i zadrapania, jakie trzeba znosić, aby przełamać bariery. Tak, wiceprezydent-elekt Kamala Harris przeszła do historii. W ten sposób ułatwi życie innym. Tak, dla wielu reprezentuje nadzieję i możliwości. Mimo to sufit może mieć dziury, ale nie został rozbity – te niewidzialne bariery są nadal nienaruszone.
pseudonimy dla chłopaka
Co wolałbym usłyszeć: Zwycięstwo wiceprezydenta elekta Harrisa poszerza moje wyobrażenia o tym, co jest możliwe.
7. Czarne kobiety uratują Amerykę.
Żeby było jasne: czarne kobiety mogą to powtarzać cały dzień (zasłużyły sobie na to). Wyrażenie to wychwala czarne kobiety za ich wkład polityczny i masowe uczestnictwo w głosowaniu za polityką mającą na celu poprawę jakości życia Amerykanów. Ale chociaż tak wiele osób niebędących Czarnymi jest podekscytowanych majestatem Czarnych kobiet (i słusznie), ta proklamacja może nieco nie odnieść skutku. Wyjasnienie tego podczas happy hour na Zoomie może wydawać się konieczne, ale jeśli nie jesteś czarną kobietą, prawdziwe czarne kobiety prawdopodobnie odwracają wzrok od twojego podziwu. Jeśli czarne kobiety uratują kraj, jak nam w tym pomożesz? Jak nas chronicie w trakcie tego procesu? Czy już czas włożyć pieniądze w usta?
Co wolałbym usłyszeć: Aktywnie szukam sposobów wspierania czarnych kobiet w moim życiu, w mojej społeczności i na całym świecie.
samochody z literą d
8. Nadszedł czas, abyśmy wszyscy dotarli do przejścia.
Kiedyś sformułowanie, którego używali politycy, aby zachęcić do współpracy dwustronnej, pomysł, że obywatele powinni sięgnąć przez przysłowiowy korytarz, jest powszechny (i w większości bez znaczenia). Często prosicie osoby zmarginalizowane, aby nawiązały kontakt z osobami, które nie wierzą w swoje prawa lub nie uznają ich pełnego człowieczeństwa. Czy politycy powinni zaprzestać głosowania wyłącznie według linii partyjnych, gdy może to być szkodliwe, i znaleźć sposoby, aby działać na rzecz obywateli? Tak, powinni. Reszta z nas powinna pociągnąć tych ludzi do odpowiedzialności.
Co wolałbym usłyszeć: Zamierzam zachęcać moich wybranych urzędników, aby przeszli do innych organów i wspierali ustawodawstwo, które przyniesie korzyści nam wszystkim.
9. Jest tylko jedna rasa: rasa ludzka.
Chociaż ludzie są jedną rasą, nie możemy zaprzeczyć, że różnice rasowe są bardzo realne. Kiedy ludzie mówią, że wszyscy jesteśmy jedną rasą: rasą ludzką, ignoruje to wszystkie nierówności wynikające z linii rasowych. To zdanie przyćmiewa wpływ rasy na dysproporcje w wynagrodzeniach, śmiertelność matek, skutki pandemii, politykę imigracyjną i nie tylko. To zdanie nie osiąga tego, na co możesz mieć nadzieję.
Co wolałbym usłyszeć: Niezależnie od różnic jestem zaangażowany we wspieranie polityk, które czynią świat bezpieczniejszym dla wszystkich.
Powiązany:
13 porad dotyczących zdrowia psychicznego w dniu wyborów dla osób zestresowanych, przygnębionych i zestresowanych
List polecający: Już teraz przygotuj plan samoopieki po wyborach
9 porad dotyczących zdrowia psychicznego dla każdego, kto do 2020 roku poczuje się przygnębiony emocjonalnie




