Gabrielle Union ujawnia pełną emocji rozmowę, która przekonała ją do wypróbowania macierzyństwa zastępczego

Gabrielle Union bardzo otwarcie opowiadała o zmaganiach z niepłodnością, z którymi musiała się borykać, zanim w 2018 r. przyjęła na świat swoją córkę Kaavię James, korzystając z surogatki, co obejmowało wiele nieudanych rund zapłodnienia in vitro, poronienia i problemy zdrowotne. Teraz Union dzieli się kolejnym wzruszającym rozdziałem tej historii w swoim drugim tomie osobistych esejów, zatytułowanym Masz coś mocniejszego? , w którym omawia swoją trudną decyzję o wyborze macierzyństwa zastępczego.

W intymnym fragmencie nowej książki opublikowany przez Czas Union zastanawia się nad swoją skomplikowaną i emocjonalną podróżą po macierzyństwo zastępcze. Obejmuje to szczegóły dotyczące tego, jak przedkładanie związku z Dwyane’em Wade’em ponad własne dobro początkowo wzbudziło w niej opór wobec tego pomysłu, a także kluczową rozmowę z nim, która ostatecznie przekonała Union do skorzystania z macierzyństwa zastępczego.



Union ujawnia we fragmencie, że endokrynolog zajmujący się reprodukcją po raz pierwszy w 2016 roku powiedział jej, że macierzyństwo zastępcze jest najlepszą opcją na urodzenie zdrowego dziecka, biorąc pod uwagę jej adenomiozę (chorobę, która może powodować poważne objawy miesiączkowe i problemy z płodnością) oraz przebyte poronienia. Jednak w tamtym czasie Unia nie była na to gotowa. Pisze: Chciałam doświadczyć bycia w ciąży. Patrzeć, jak moje ciało rozszerza się i zmienia, aby pomieścić ten cud we mnie.

Po pełnym nadziei i beznadziejności roku pełnym nieudanych zabiegów zapłodnienia in vitro Union była gotowa zastosować terapię hormonalną z powodu adenomiozy, która mogła zwiększyć jej szanse na donoszenie dziecka. Ale wiązałoby się to również z ryzykiem poważnych skutków ubocznych, takich jak zwiększenie podatności kości na złamania.

Wade sprzeciwiała się leczeniu – mówi Union, wspominając pełną emocji rozmowę z mężem, która skłoniła ją do ponownego rozważenia macierzyństwa zastępczego. Union pisze, że to coś, co powiedział mój mąż, zmieniło moje zdanie. Powiedziałem mu, że chcę spróbować leku. Dwyane milczał, po czym powiedział: „Zrobiłaś wystarczająco dużo”. Kiedy Wade powiedział Union: „Zrobiłeś wystarczająco dużo”, miał na myśli, że ona wycierpiała wystarczająco dużo dla dobra ich związku, wyjaśnia Union, włączając w to fizyczne skutki zapłodnienia in vitro i poronienia, a także wyniszczającą traumę związaną z posiadaniem przez Wade'a dziecka z inną kobietą, poczętego w czasie, gdy on i Union byli w związku w 2013 roku.



Union wspomina, że ​​spojrzałem na D z natychmiastową, rozpaloną do białości wściekłością. Kłóciłam się z mężem o to, co jest najlepsze dla mojego organizmu? Czy on naprawdę myślał, że macierzyństwo zastępcze i dziecko to nasza szansa na naprawienie tego? Kontynuuje: Spojrzał mi w oczy. „Tak bardzo, jak pragniemy tego dziecka, ja chcę ciebie” – powiedział powoli. „Straciliśmy zbyt wiele w naszym związku, żebym mógł zachęcać cię do zrobienia jeszcze jednej rzeczy dla swojego ciała i duszy”.

Union pisze, że początkowo słowa Wade’a brzmiały jak przyznanie się do porażki. Ponieważ w tym momencie sprzedałbym duszę, aby wydostać się z niekończącego się kręgu strat. Jaka była obowiązująca stawka za dusze? Ile w ogóle było warte moje? Doświadczenie, że Dwyane tak łatwo miał dziecko – podczas gdy ja nie mogłam – sprawiło, że moja dusza nie tylko rozpadła się na kawałki, ale rozsypała się na drobny pył unoszący się na wietrze. Kontynuuje: Decyzja była tak trudna w dużej mierze dlatego, że jeśli nie poddam się macierzyństwu zastępczemu, byłam przekonana, że ​​muszę pozwolić Dwyane’owi odejść. Nawet jeśli nie chciał, musiałam pozwolić mu znaleźć kogoś, kto dałby mu to, czego chciał.

Rozmowa pomogła Union zrozumieć, że jej uczucia dotyczące noszenia własnego dziecka i macierzyństwa zastępczego nie wynikały ze zdrowego miejsca. Jej opór wobec macierzyństwa zastępczego – i chęć dalszego obciążania swojego ciała po traumie spowodowanej wieloma rundami zapłodnienia in vitro i poronieniami – wynikały z przedłożenia związku, nad którym tak ciężko pracowała, ponad siebie. Union twierdzi, że w podobny sposób zaniedbała dbanie o siebie po zerwaniu ich związku w 2013 roku. A teraz nadal stawiam swoje życie na drugim miejscu jakiejś wspólnej misji – pisze. Dlaczego tak bardzo chciałem zaryzykować dla szansy? Jeśli istniał inny sposób, aby urodzić dziecko i cieszyć się zdrowiem, dlaczego tak trudno było mi się z tym pogodzić?



Decyzje dotyczące planowania rodziny są zawsze bardzo osobiste, często złożone i głęboko powiązane z relacją pary, jak pokazuje historia Union. Jak pisze Union, Każdy podejmuje decyzję inaczej. Wkrótce po pogodzeniu się z faktem, że macierzyństwo zastępcze było dla niej właściwym wyborem, Union zrobiła pierwszy krok na długiej, wyboistej drodze, która ostatecznie doprowadziła do narodzin jej córeczki w listopadzie 2018 r.

Powiązany:

  • Dlaczego Gabrielle Union naprawdę chce, żebyś zadzwonił do lekarza swoich dzieci
  • Chrissy Teigen twierdzi, że społeczność osób niepłodnych pomogła jej wyzdrowieć
  • „To jak kolejna strata”: jak to jest wstrzymać leczenie niepłodności z powodu koronowirusa