Czy słynny na Instagramie blender Beast jest wart szumu i ceny?

Co kilka miesięcy idę na tygodniową majówkę z smoothie, podczas której o każdej porze mam ochotę na napoje mieszane. W takim razie potrzebuję zabójczego blendera. Beast Blender, lub co bardziej prawdopodobne, przerażająco trafny algorytm Instagrama, zdawał się wiedzieć, że mój cenny Nutribullet z liceum był na ostatniej prostej, kiedy zaczął wysyłać mi ukierunkowane reklamy. Miałem na myśli drogi Vitamix, ale mała ramka Beast Blendera, rozsądna cena i ogólne piękno sprawiły, że pomyślałem dwa razy. Po sprawdzeniu profilu marki na Instagramie wydawało się, że jedyną osobą w świecie wellness, która o tym nie wiedziała… byłam ja.

Po trochę dalszych badaniach nad Bestią (które obejmowały głównie DM z innym, kochającym dobre samopoczucie kumplem, który się tym zachwycał), byłem przekonany. Skontaktowałem się z zespołem, który przysłał mi elegancki model Carbon Black do przetestowania na własnej skórze i, mam nadzieję, ułatwił mi wyszukiwanie blendera. Czytaj dalej, aby uzyskać wszystko, co musisz wiedzieć o popularnym blenderze, który słynie z Instagrama. Uwaga, spoiler: może to po prostu zainspirować Cię do wskoczenia na modę na smoothie.

Jakie są wyjątkowe cechy Beast Blendera?

Jasne, jest ładny, ale chciałem wiedzieć, co naprawdę wyróżnia go na tle innych. Po rozpakowaniu Bestii i zapoznaniu się z nią zauważyłem kilka rzeczy, które czynią ją szczególnie dobrą inwestycją dla osoby lub pary. Po sześciu miesiącach testowania Beast Blendera, oto moja pełna recenzja.

Mając około 5 cali szerokości, 5 cali długości i 15 cali wysokości, Beast Blender nie zajmuje dużo miejsca na moim cennym (i małym) blacie w porównaniu z niektórymi innymi gadżetami kuchennymi. Jest też lekki, więc jeśli wyjeżdżam gdzieś na dłużej niż tydzień, mogę go z łatwością zabrać ze sobą i nie będzie znacząco obciążał ani nie zajmował zbyt dużo miejsca w mojej torbie podróżnej. Pomimo stosunkowo niewielkich rozmiarów, samo naczynie do miksowania o pojemności 1000 ml ma pojemność 750 ml, dzięki czemu z łatwością zmiksuje wieloporcjowe smoothie, shake czy zupę.

Ustaliliśmy, że ten blender jest ładny. Ale jeszcze fajniejsze jest to, że niektóre funkcje, które sprawiają, że wygląda na znacznie droższy, niż jest w rzeczywistości, sprawiają, że jest wysoce funkcjonalny. Po pierwsze, grzbiety na zbiorniku miksującym tworzą turbulencje po włączeniu maszyny. Pomaga to rozbić składniki i uzyskać gładszą mieszankę. Tak, koniec z oślizgłymi grudkami banana na dnie filiżanki! Co więcej, gładka, silikonowa forma Tritan sprawia, że ​​blender jest dobrze chwytny, co jest szczególnie przydatne, jeśli tak jak ja masz palce maślane.

Bestia to inteligentny blender, więc automatycznie zatrzymuje się, gdy temperatura wewnętrzna staje się zbyt wysoka. Oznacza to również, że podstawa blendera ma tylko jeden przycisk, dzięki czemu jest wydajna i łatwa w użyciu. Co więcej, naczynie można myć w zmywarce na górnym stojaku, w przeciwieństwie do niektórych produktów konkurencji, które można myć wyłącznie ręcznie.

Jak już mówiłem, jest to inteligentny blender. Dzięki sześciu ostrzom ze stali nierdzewnej, które osiągają prędkość do 18 000 obr./min. i silnikowi o mocy 1000 W, wykrywa wagę składników w naczyniu i na tej podstawie planuje jednominutowy cykl. Dostępne są dwa tryby: pulsacyjny i mieszany. Aby rozpocząć miksowanie, wystarczy założyć pokrywkę (przykręca się ją jak obiektyw aparatu) i nacisnąć przycisk zasilania. A jeśli miksowanie nie jest tak gładkie, jak byś sobie tego życzył, nic nie stoi na przeszkodzie, aby przeprowadzić kolejny cykl miksowania.

Szczerze mówiąc, byłem dość zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że sam blender kosztuje 155 dolarów – lub 185 dolarów z zestawem do hydratacji (więcej o tym później). Być może byłem po prostu znużony widokiem stosów przeciętnych, nowoczesnych krzeseł do jadalni z połowy stulecia (przede wszystkim nie), które kosztują więcej niż moja dwutygodniowa wypłata, lub ciągłym sprawdzaniem, czy blendery Ninja i Vitamix są w sprzedaży. Ale blender za 155 dolarów wydaje się całkiem rozsądny i jest porównywalny z modelami Nutribullet i innych wysokiej jakości marek blenderów.

Czy warto kupić Beast Blender?

Podczas mojej ostatniej fazy przygotowywania smoothie korzystałem z tego blendera kilka razy w tygodniu i pozostał on tak samo mocny, jak za pierwszym razem. Koktajl My Kitchen Sink, który składa się z owoców, warzyw, kolagenu, nasion, masła orzechowego, wody kokosowej, adaptogenów, jogurtu i czegokolwiek innego, co pobudza moją twórczą wizję – nie może się równać z Beast Blenderem. Teraz, gdy pracuję w domu, mogę zjeść coś pysznego obiad ze wszystkimi niezbędnymi składnikami odżywczymi w mniej niż pięć minut.

Jednakże jestem osobą samotną i mieszkam z jednym współlokatorem, dlatego moja rekomendacja zawiera jedno zastrzeżenie. Jest to doskonały osobisty blender, ale nie poleciłbym go większym rodzinom ani osobom próbującym przygotowywać koktajle i zupy w dużych ilościach. Jeśli podobnie jak ja przygotowujesz szybki posiłek lub wykorzystujesz go tylko dla siebie, dodaj go jak najszybciej do koszyka.

Gdzie kupić Beast Blender

Bestiarski Blender

Obejmuje to podstawę blendera, naczynie do miksowania, zespół ostrzy, pokrywę do przechowywania, pokrywkę do picia (która ma węższy otwór, aby zmniejszyć ryzyko pozostawienia zielonych plam po smoothie na koszuli roboczej) oraz poręczną nasadkę do przenoszenia.

Zestaw Beast Blender i system nawadniający

Obejmuje to blender i wszystkie jego mocowania, a także mniejsze naczynie do miksowania o pojemności 500 ml, dwie nakrętki do przechowywania, szklaną butelkę na wodę o pojemności 750 ml i komorę infuzyjną (dla najbardziej orzeźwiającej wody zaparzanej) oraz uchwyt infuzyjny.

nazwa projektu