Skutki uboczne pigułki „dzień po”, które w rzeczywistości nie są niczym wielkim

Po przyjęciu antykoncepcji awaryjnej, takiej jak Plan B, Next Choice lub Ella, zazwyczaj następuje okres aktywnej nadziei i obietnicy, że nigdy więcej nie zadzwonisz do swojego byłego, gdy będziesz w domu na święta. Może po nim nastąpić inny rodzaj okresu – niezwykle krwawy – a także kilka innych nieprzyjemnych, fizycznych skutków ubocznych.

Są szanse, że to tylko część ćwiczeń. Więc zanim doświadczysz drugiego szaleństwa (zakładając, że miałeś chociaż trochę jednego zanim zdecydowałeś się na Plan B), oto kilka okropnych skutków ubocznych, którymi nie musisz się martwić.



Okres nie pojawia się wtedy, kiedy powinien.

Jeśli zastosujesz antykoncepcję awaryjną i okaże się, że miesiączka, która powinna już wystąpić, jeszcze się nie rozpoczęła, może to wywołać strach, że lek nie zadziałał. W rzeczywistości może być odwrotnie. Według SelfGrowth, od 20 do 30 procent kobiet będzie miało nieregularne krwawienia po zastosowaniu na przykład Planu B, mówi Leah Millheiser, MD, adiunkt kliniczny położnictwa i ginekologii w Szkole Medycznej Uniwersytetu Stanforda. Plamienie lub miesiączka pojawia się w dziwnym momencie.

Okres może nadejść wcześniej lub później niż oczekiwano. (Właściwie możliwe, że to nawet nie jest miesiączka, ale reakcja na właśnie zażyte hormony, co wprawiło organizm w chwilowe przekonanie, że jest w ciąży, aby w rzeczywistości nie zajść w ciążę.) Millheiser twierdzi, że może to zająć trochę czasu półtora miesiąca, aż cykl wróci do normy. Jeśli jednak spóźnisz się o więcej niż tydzień, twórcy Planu B sugerują, abyś na wszelki wypadek wykonała test ciążowy.

A kiedy już go zdobędziesz, będzie znacznie cięższy niż zwykle.

To tylko kolejna część zabawy. Millheiser wyjaśnia, że ​​awaryjne pigułki antykoncepcyjne działają zasadniczo poprzez podanie dużej dawki progesteronu, co sprawia, że ​​organizm myśli, że już jest w ciąży. Albo zapobiega uwolnieniu komórki jajowej, albo wzmacnia wyściółkę macicy, tak że jeśli już przypadkowo zapłodniłaś jedno z jaj, nie będzie ono w stanie zagnieździć się w macicy i zacząć się rozwijać. Potem nagle następuje gwałtowny spadek progesteronu, więc twoje ciało myśli, że nie jest już w ciąży, więc zrzucasz tę podszewkę. Jeśli jesteś przyzwyczajona do naprawdę krótkich okresów, taki obfity okres może być rodzajem szoku. Jak powiedziała SelfGrowth jedna z niedawnych użytkowniczek pigułki „dzień po”, „O mój Boże, nigdy w życiu tak bardzo nie krwawiłam. To właściwie szaleństwo.

To właściwie zupełnie normalne, zapewnia Millheiser, chyba że za godzinę lub dwie zmoczysz podpaskę lub super tampon. W takim przypadku może to być sygnał czegoś innego, na przykład podstawowego zaburzenia krwawienia lub nawet poronienia, i powinnaś zgłosić się do swojego ginekologa.