Po zdobyciu największej liczby punktów w historii koszykówki NCAA, stając się najlepszym wyborem w Projekt WNBA i biła rekordy debiutantki w pierwszym miesiącu pracy w zawodowcach, Caitlin Clark cieszył się takim zainteresowaniem w 2024 r., że nadchodzący Olimpiada wydawało się, że zamierzają podążać w kolejce. Więc kiedy rozeszła się wiadomość że w ten weekend Clark podobno nie znalazła się w składzie, był to wstrząs dla wielu fanów koszykówki, którzy mieli nadzieję zobaczyć ją reprezentującą Team USA na największej scenie tego sportu.
Clark przyjęła jednak tę wiadomość ze zrozumieniem, mówiąc, że rozumie, że wybór składu mógł pójść w obie strony i że ostatecznie była podekscytowana zawodnikami, którym się to udało.
[Nie ma] szczerze żadnego rozczarowania, Clark powiedział IndyStar reporterzy po niedzielnej sesji treningowej w Indianapolis, dzieląc się informacją, że zanim wszystko wyszło na jaw, zadzwoniła do niej drużyna USA Basketball z tą wiadomością. Myślę, że to po prostu daje mi powód do pracy…. Mam nadzieję, że pewnego dnia będę mógł tam być. Myślę, że to po prostu trochę większa motywacja i pamiętaj o tym. I mam nadzieję, że za cztery lata, kiedy wrócą te cztery lata, będę mógł tam być.
Pomimo jej CV z 2024 r., dostanie się do drużyny olimpijskiej w wieku 22 lat zawsze było trudne. Po pierwsze, chociaż w kwietniu została zaproszona na obóz przygotowawczy USA Basketball, nie mogła w nim uczestniczyć – wtedy drużyna Iowa Hawkeyes walczyła o awans do Final Four. Jak wyjaśniła była zawodniczka WNBA i nadawczyni ESPN Rebecca Lobo Wstawać , te obozy szkoleniowe (które faktycznie nabrały tempa trzy lat temu) są integralne, ponieważ pozwalają zawodnikom na wspólną zabawę, poznanie systemu trenerskiego i zapoznanie się z niektórymi międzynarodowymi przeciwnikami. Lobo stwierdziła, że Caitlin Clark nie ze swojej winy nie mogła uczestniczyć w żadnym z tych obozów szkoleniowych. Nie miała więc takiej szansy.
I choć oficjalny skład nie został jeszcze opublikowany przez Komitet Olimpijski Stanów Zjednoczonych, Sportowiec informuje, że jego wybory skłaniają się ku doświadczeniu zawodowemu. Tak naprawdę 26-letnia Sabrina Ionescu ma być najmłodszą w zespole.
Chociaż Clark opisuje pominięcie składu jako motywację do następnego cyklu igrzysk olimpijskich, przynosi ono także innego rodzaju pocieszenie: prawie miesięczną przerwę od każdy meczów, gdyż WNBA będzie miała przerwę od połowy lipca do połowy sierpnia. To będzie ogromne znaczenie dla Clarka, który przeszedł z college'u March Madness do obozu treningowego Fever bez utraty rytmu.
Uwielbiałem rywalizować w każdej sekundzie, ale to będzie wspaniały miesiąc dla mojego ciała, przede wszystkim na odpoczynek, zdrowie i oderwanie się od koszykówki i szaleństwa wszystkiego, co się dzieje, Clark powiedział reporterom. [To] dla mnie świetna okazja, aby wejść do siłowni, popracować na korcie i popracować nad rzeczami, w których chcę być lepszy, a w których być może nie miałem czasu na przejście ze studiów do sezonu zawodowego.
Zasadniczo nie może się doczekać chwili spokoju i ciszy dla mnie. Częścią tego może być to, że choć raz będę kibicem koszykówki.
„Jestem podekscytowany losem dziewcząt, które są w zespole” – powiedział Clark reporterom. Byłem dzieckiem, które dorastało oglądając igrzyska olimpijskie, więc oglądanie ich będzie świetną zabawą.
SelfGrowth to źródło informacji o letnich igrzyskach olimpijskich dostępnych za jednym kliknięciem. Przeczytaj naszą najnowszą relację z Igrzysk Paryskich tutaj.
Powiązany:




