Madeline Brewer: „Nie wstydzę się już mojej aborcji”

Madeline Brewer zdobyła nominację do nagrody Emmy w 2021 r. za rolę Janine Lindo w serialu Opowieść podręcznej (który powrócił do Hulu na piąty sezon 14 września). Choć widzowie widzieli, jak Janine przeżywała jedną traumę po drugiej w Gilead, serial ujawnił także część historii bohaterki, zanim została Ofwarren, w tym bezpieczną i legalną aborcję, której przeszła w klinice przed urodzeniem syna Caleba. Od Sądu Najwyższego wywrócony Roe przeciwko Wade'owi, miliony ludzi w całych Stanach Zjednoczonych utraciło wolność reprodukcyjną. Ta przerażająca zmiana skłoniła Brewera do podzielenia się tym za pośrednictwem: Post na Instagramie , że w wieku 20 lat również dokonała aborcji poza ekranem. W tym artykule opowiada SelfGrowth w całości swoją historię aborcji, zgodnie z pisarką Samanthą Vincenty, i wyjaśnia, dlaczego nigdy nie żałowała swojego wyboru.

Kiedy zaszłam w ciążę, miałam 20 lat. Właśnie ukończyłam szkołę aktorską i mieszkałam w Queens w stanie Nowy Jork. Pracowałam na dwa etaty, w restauracji w Midtown i w Victoria’s Secret, biorąc udział w przesłuchaniach, kiedy tylko mogłam. Jak to niezwykle często bywa, dopiero po kilku tygodniach zdałam sobie sprawę, że zaszłam w ciążę. Brakowało mi okresu, ale w tamtym czasie nie było to dla mnie niczym niezwykłym. Nie tylko moje ciało było pod wpływem stresu związanego z pracą i przesłuchaniami, ale także cierpiałem na niezdiagnozowane stany lękowe, depresję i zaburzenia odżywiania. Kontynuowałem normalne życie, brałem udział w przesłuchaniach, pracowałem, spędzałem każdy wolny czas na siłowni lub na piciu z przyjaciółmi. Dostałem przesłuchanie do jakiegoś serialu streamingowego dla Netflix (wytwórcy DVD?) i zarezerwowałem to. Pomarańcz to nowa czerń był mój pierwszy koncert.



nazwy playlist

Zastanawiając się nad tymi miesiącami mojego życia, jestem bardzo wdzięczny za zmieniającą życie pracę i piękną postać Tricię. Wepchnęli mnie w świat, a teraz w życie telewizji i filmu. To życie, z którego jestem bardzo dumny. Jednak dominującym uczuciem, jakie pamiętam z tych miesięcy, jest strach. Lęk całkowicie zawładnął moim życiem; rządził każdą chwilą, każdym krokiem, każdym oddechem. I to właśnie w tym czasie musiałam podjąć ogromną życiową decyzję: przerwać ciążę. Dorastając, nie widziałem, żeby jakiekolwiek media czy rozrywka omawiały aborcję w sposób, w jaki przedstawialiśmy decyzję mojej bohaterki Opowieść podręcznej. Zarówno na ekranie, jak i w otaczającym mnie świecie, poronienie – to haniebne słowo wypowiedziane przyciszonym głosem.

Wiedziałam z całkowitą pewnością, że nie jestem gotowa na wydanie dziecka na świat – byłam na początku swojej kariery i bycie rodzicem nie było tym, czego chciałam. Ale co ważniejsze, stało się tak dlatego, że nie czułem się dobrze. Wiedziałem to wtedy podświadomie i teraz wiem to bardzo wyraźnie. Byłem głęboko chory, nieuzdrowiony i nieszczęśliwy.

Dokonałam aborcji w klinice w New Jersey. To był zabieg w gabinecie, bo byłem za daleko, żeby brać pigułki w domu. Obudziłem się obok dziewczyny mniej więcej w moim wieku. Oboje poczuliśmy się trochę nieswojo, ale odetchnęliśmy z ulgą. Rozmawialiśmy o naszych decyzjach i doświadczeniach. Miała roczne dziecko. Wiedziała, że ​​nie może zapewnić innemu dziecku życia, na jakie zasługiwało, mając tak małego w domu. Podziwiałem ją. Podjęła decyzję nie tylko dla siebie, ale także dla zdrowia i szczęścia swojego dziecka. Często o niej myślę, zwłaszcza gdy mówię o Janine. Następnego ranka wieczorem wsiadłem do pociągu jadącego do Nowego Jorku do pracy.



imiona dla postaci męskiej

Mimo że wiedziałam, że jest to dla mnie słuszna decyzja, nadal ciężko mi było ją później przetworzyć. Prawie wszystko, co w życiu widziałam na temat tego, co to znaczy być kobietą, wiązało się z posiadaniem dziecka. Każda kobieta w mojej rodzinie przede mną wyszła za mąż za mężczyznę i miała dzieci; Nigdy w życiu nikogo nie widziałem nie zrób to. Kobiety, które znam i kocham, miały problemy z płodnością i możliwością zajścia w ciążę. Jak mogłem tego nie chcieć, skoro miałem to w zasięgu ręki? Co to znaczy, że macierzyństwo nie jest czymś, czego pragnę? Poczułem głęboką studnię wstydu – uczucie, przez które się objadałem i piłem.

To, czego wtedy nie wiedziałem, to to prawie co czwarta kobieta podda się aborcji w wieku 45 lat. Teraz wiem też, że zdolność do poczęcia nie jest równoznaczna z kobiecością. Dziesięć lat później nie noszę już w sobie żadnego wstydu z powodu aborcji dzięki czasowi, terapii i wspaniałym, wspierającym ludziom w moim życiu, zwłaszcza mojej mamie.

Kiedy zdecydowałem się to napisać Post na Instagramie w czerwcu Byłam jedną z kakofonii głosów wyrażających strach i złość w związku z obaleniem Roe oraz wszelkimi informacjami na temat dostępu do tabletek aborcyjnych. Chciałam, żeby każdy, kto to zobaczył, wiedział, że rozumiem, jak ważna jest aborcja jako opcja, ponieważ sama jej potrzebowałam. Kilka dni po opublikowaniu mojej historii w Internecie otrzymałam wiele wiadomości na DM od osób, które powiedziały mi, że poddały się aborcji lub rozważały taką aborcję. Aborcja dotyka tak wielu z nas, a mimo to tak rzadko się o niej mówi – każda znana Ci osoba, która ma macicę, mogła tego doświadczyć.



nazwy playlist

Jestem dumny z 20-letniej siebie i jestem dumny z kobiety, którą jestem dzisiaj – nie byłbym tym, kim jestem teraz, gdybym nie dokonał tego wyboru.

Powiązany: