Lekarze powiedzieli, że mam hemoroid, ale w rzeczywistości był to rak. Oto znaki, które przeoczyli

U Tracy Robert, lat 49, po trzydziestce zdiagnozowano hemoroidy. Wiele lat później kolonoskopia wykazała, że ​​w rzeczywistości był to złośliwy guz odbytnicy – ​​miała raka jelita grubego. Teraz Robert ją wykorzystuje TikTok aby rzucić światło na często pomijane objawy tej choroby i dlaczego tak ważne jest ich wczesne wykrycie. Oto jej historia opowiedziana pisarce zajmującej się tematyką zdrowia Julii Ries.

Dorastając, rzadko chorowałem, a jako certyfikowany trener osobisty zawsze traktowałem zdrowie i kondycję jako priorytet. Ale w wieku około 20 lat zaczęły się u mnie problemy z trawieniem — ilekroć jadłam (lub piłam piwo), mój żołądek był wzdęty, czasami tak bardzo, że wyglądało to, jakbym była w szóstym miesiącu ciąży. W kilku przypadkach wzdęcia stały się tak silne i nieprzyjemne, że udałem się na pogotowie.



Każdy lekarz, z którym rozmawiałem – lekarze oddziału ratunkowego i mój lekarz pierwszego kontaktu – twierdzili, że mam zespół jelita drażliwego (IBS) i radzili mi dodać błonnik do mojej diety. Zgodnie z ich zaleceniami brałam Metamucil, jadłam żywność organiczną i wyeliminowałam nabiał, a mimo to okropne wzdęcia nie ustępowały. Niektórzy ludzie mają po prostu problemy z jelitami, powiedział mi jeden z lekarzy. Po prostu jedz więcej owoców i warzyw.

W 2004 roku zaszłam w pierwszą ciążę. Miałam rutynową wizytę u mojego ginekologa-położnika. Zbadała mnie i zidentyfikowała hemoroid, czyli spuchniętą i zapaloną żyłę, wokół mojego odbytu. Zapytała, czy mi to przeszkadza – i w szóstym tygodniu ciąży jej powiedziałam bardzo było, ale tego hemoroidu nie zauważyłem. Powiedziała, że ​​jeśli zacznie powodować swędzenie, obrzęk lub ból, może mi podać czopki doodbytnicze, ale wtedy było to całkowicie bezobjawowe, więc zostawiłem to i nie myślałem o tym zbyt wiele.

Nazwa gracza

Minęło kilka lat, a moje problemy trawienne nasiliły się. Ciągle miałam wzdęcia i zaparcia, a czasami byłam tak zmęczona, że ​​z trudem wstałam z łóżka – mimo to hemoroid, u którego zdiagnozowano, nigdy nie wydawał się stanowić problemu, ponieważ nie swędział mnie ani nie ranił. Aby poradzić sobie z niestrawnością, próbowałam surowej diety wegańskiej i bezglutenowej. Codziennie ćwiczyłem, ponieważ ruch przynosił ulgę, i korzystałem ze środków zmiękczających stolec i łagodzących gazy, takich jak simetikon. Nie mogłem wyeliminować objawów podobnych do IBS samą zmianą stylu życia, ale robiłem, co w mojej mocy, aby sobie z nimi poradzić.

W 2011 roku, siedem lat po tym, jak mój lekarz powiedział mi, że mam hemoroidy, powiedziałam mojemu ginekologowi, że myślę, że to nawrót – moje objawy trawienne znów się nasiliły i. Za każdym razem, gdy szłam do łazienki, czułam ciężar. Zapytała, czy kiedykolwiek widziałem krew kiedy to zrobiłem. Od czasu do czasu na moim papierze toaletowym pojawiała się jaskrawoczerwona krew – ale prawie wcale. Zbadała moją odbytnicę, zidentyfikowała ten sam mały hemoroid i wysłała mnie do domu z czopkami. Wyglądało na to, że zajęli się hemoroidem – krwawienie stało się rzadsze, a gdy się zdarzało, sądziłem, że dzieje się tak dlatego, że mam mający zaparcie niekiedy.

W 2014 roku wszystko się zmieniło. Po wyjściu do łazienki częściej krwawiłam. Podczas podróży z dziećmi poszedłem do łazienki i zauważyłem mnóstwo krew w toalecie . Pomyślałem sobie: Co to do cholery jest? To nie jest dobre. Wiedziałem, że nie można mieć związku z dużą utratą krwi Tylko zaparcie.

Umówiłam się na wizytę do lekarza pierwszego kontaktu, który skierował mnie do alergologa i specjalisty przewodu pokarmowego. Alergolog stwierdził, że mam alergię tylko na psy i konie, co wykluczyło alergię. Przez kilka miesięcy nie mogłam się umówić na wizytę do specjalisty przewodu pokarmowego, w tym czasie nadal krwawiłam. Od czasu do czasu pojawiało się dużo krwi, ale nie przejmowałem się tym zbytnio, ponieważ zdarzało się to sporadycznie. Podejrzewałam, że cierpię na chorobę jelit, taką jak choroba Leśniowskiego-Crohna lub zapalenie okrężnicy, a może hemoroid naprawdę dał o sobie znać. Mój PCP nie wydawał się zbytnio zmartwiony, więc dlaczego miałbym się martwić?

Zaczął mnie też boleć prawy dolny róg brzucha. Zwaliłem to na uraz zginacza stawu biodrowego i zacząłem chodzić do kręgarza z powodu bólu. W styczniu 2015 roku spotkałam się ze specjalistką od przewodu pokarmowego i opowiedziałam jej o objawach IBS, z którymi zmagałam się od lat, łącznie z sporadycznymi krwawieniami. Wtedy powiedziałem: „Och, a tak przy okazji, mam hemoroid, który chyba muszę opatrzyć lub usunąć”. Ponieważ przypadkowo miałem krew w stolcu, założyła kolonoskopia aby zidentyfikować przyczynę i wykluczyć nowotwór złośliwy. Poczułem ulgę — żaden inny lekarz nigdy mi nie zalecał wykonania takiego badania, odkąd miałem mniej niż 45 lat, czyli wtedy, gdy rozpoczynają się rutynowe kolonoskopie zapobiegające rakowi okrężnicy, a opłacenie badania z własnej kieszeni nie wchodziło w grę, ponieważ kosztowało około 2500 dolarów i byłam samotną mamą próbującą spłacić dług.

Następnego ranka był wolny termin na kolonoskopię, więc zarezerwowałem ją, zrobiłem przygotowania, które obejmowały zażycie środków przeczyszczających na receptę, a następnego ranka pojechałem do kliniki. Kiedy obudziłem się po zabiegu, specjalista od przewodu pokarmowego powiedział mi, że hemoroid w rzeczywistości bardziej przypomina polip, ale nie mogli go usunąć, ponieważ znajdował się bardzo głęboko w odbytnicy. Musiałem to usunąć u chirurga jelita grubego. Zleciła rutynowe badanie krwi, które wyszło w normie, oraz tomografię komputerową, aby lepiej przyjrzeć się polipowi. Nie wydawała się zaniepokojona i ja się nie przestraszyłem, ponieważ nie sądziłem, że wzrost jest czymś poważnym.

Tydzień później, kiedy byłem u kręgarza z powodu bólu podbrzusza, dostałem telefon: Hemoroid/być może polip to nowotwór złośliwy. Byłem zszokowany. Moja lekarka przekazała mi wszystkie informacje na temat kolejnych kroków, które muszę podjąć, a ona ciągle powtarzała: „Tracy, czy ty mnie słuchasz?”. Czy mnie słyszysz? Byłem w oszołomieniu. To nigdy nie był hemoroid. Od tego czasu dowiedziałem się, że polipy są często błędnie diagnozowane jako hemoroidy i że polipy mogą rosnąć przez 10 lat, zanim staną się nowotworowe.

Spotkałem się z chirurgiem jelita grubego, który na podstawie tomografii komputerowej zdiagnozował u mnie raka jelita grubego w stopniu od 2B do 3A, co oznacza, że ​​nowotwór rozprzestrzenił się poza najgłębszą warstwę jelita grubego do mięśnia lub ściany odbytnicy. Potrzebna byłaby operacja usunięcia guza. Naprawdę nie chciałam czuć się i wyglądać jak chora, ale nawet wtedy byłam optymistką: byłam młoda i na tyle zorientowana na zdrowie, że zakładałam, że przejdę leczenie bez żadnych komplikacji.

Aby zmniejszyć rozmiar guza przed operacją, przez trzy tygodnie codziennie przyjmowałem doustną chemioterapię wraz z radioterapią. Pod koniec zamierzonego okresu leczenia leżałem w szpitalu przez trzy tygodnie, ponieważ w odpowiedzi na leczenie rozwinął się u mnie niezwykle bolesny, duży wrzód wokół odbytu, który objawiał się czerwonymi guzkami na klatce piersiowej i tułowiu. Ponieważ odczuwałem tak silny ból, przeszedłem operację wcześniej, niż się spodziewałem, i usunięto rakową część mojej okrężnicy, odbytnicy i odbytu. Guz znajdował się tak głęboko w odbytnicy i owinął się wokół zwieracza (pierścień mięśnia wokół odbytu), że musiał przekierować moją okrężnicę z dala od odbytu i w górę przez ścianę brzucha, gdzie był przyczepiony do trwałego worek kolostomiczny . Bardzo chciałam uniknąć worka kolostomijnego, ale biorąc pod uwagę lokalizację guza, była to moja jedyna opcja. Ponownie zdiagnozowano u mnie raka jelita grubego w stadium 0, kiedy komórki nowotworowe nie rosły poza wewnętrzną wyściółką jelita grubego.

samochody z literą h

Po operacji przeszedłem kilka sesji dożylnej chemioterapii, aby zabić wszelkie pozostałe mikroskopijne komórki nowotworowe. Miałem problemy z tolerowaniem leków. Liczba moich białych krwinek stale spadała, co było niepokojącym skutkiem ubocznym chemioterapii, dlatego zalecono mi przerwanie leczenia wcześniej niż planowano. Na szczęście kontrolne badania wykazały, że wszystko jest w porządku – rak zniknął.

Dziewięć lat (i mnóstwo badań) później rak nie powrócił. Moje objawy trawienne są o około 80% lepsze niż przed rakiem. Ogólnie czuję się naprawdę dobrze, chociaż wisi nade mną ciemna chmura – w głębi duszy zastanawiam się, czy rak powróci i czy wszystko będzie dobrze. Nie sądzę, że kiedykolwiek pozbędziesz się tego zmartwienia lub przestaniesz myśleć o tym, co będzie, jeśli. Gdybym mogła wrócić do czasów młodości, poprosiłabym o kolonoskopię. To mogło wszystko zmienić. Lekarze byliby w stanie wcześnie wykryć i usunąć polip, dzięki czemu nigdy nie rozwinąłby się w nowotwór, a ja nie musiałabym do końca życia używać worka do kolostomii do robienia kupy.

Nawet jeśli prowadzisz zdrowy tryb życia, niezależnie od tego, jak to dla Ciebie wygląda: jeśli czujesz, że coś jest nie tak lub nie otrzymujesz jasnych odpowiedzi na temat przyczyny Twoich objawów, nie przestawaj szukać odpowiedzi. Wzdęcie, ciągłe zmęczenie lub trudności z pójściem do łazienki nie są normalne. Krew w stolcu jest powodem do niepokoju. To, że lekarz uważa, że ​​masz jedną przypadłość, na przykład hemoroid, nie musi oznaczać, że tak jest – to tylko ludzie, a testy diagnostyczne nie zawsze dają pełny obraz. Szukaj informacji, zadawaj pytania i spotykaj się z różnymi lekarzami. Jesteś swoim najlepszym adwokatem.

Powiązany: