Jak naprawdę sobie przebaczyć

Przebaczanie innym nie zawsze jest łatwe. Kiedy ktoś cię rani, może wymagać dużej siły (i dojrzałości), aby wziąć głęboki oddech, odłożyć na bok swoje ego i zaakceptować szczere przeprosiny . Ale co się stanie, jeśli osobą, od której chcesz odpuścić, jesteś ty sam? Wielu z nas jest zbyt samokrytycznych i wybaczenie sobie błędu lub zranienia kogoś może być naprawdę, naprawdę trudne.

Może nawet prosiłeś już kogoś o przebaczenie, ale nie wiesz, jak pozbyć się poczucia winy. A może musisz przebaczyć sobie irytujący wzorzec, który wyrządza w Twoim życiu więcej szkody, niż byś chciał (komuś podobać się ludziom?). Być może nawet zmagasz się z tym, jak wybaczyć sobie coś okropnego – niezależnie od tego, czy rzeczywiście popełniłeś wyjątkowo niestosowne wykroczenie, czy też Twój mózg przetwarza drobny incydent w historię, która wywołuje więcej wstydu, niż na to zasługuje.



Niezależnie od tego, czy powiedziałeś kilka nieostrożnych komentarzy na weselu, a teraz jesteś po niewłaściwej stronie możliwego rozstanie przyjaciela lub masz już dość ciągłego bronienia się, zakończenie samopotępiania i odpuszczenie tego gówna może wydawać się wręcz niemożliwe. I możesz nawet nie rozumieć Dlaczego tak trudno jest wybaczyć sobie błędy z przeszłości, bez względu na to, jak bardzo jesteś gotowy (lub jak myślisz, że jesteś) na zrzucenie ciężaru dźwigania ze sobą poczucia winy.

Często powodem, dla którego niektórym osobom przejście do przebaczenia może być trudne, jest to, że nie chodzi tylko o to jedno wydarzenie, Courtney Cope, LMFT, główny menedżer ds. operacji klinicznych na platformie terapii online Lepsza pomoc , mówi SelfGrowth. Niezależnie od tego, czy błędem jest zapomnienie o urodzinach przyjaciela, czy większe wykroczenie, takie jak zdrada partnera, wydarzenie to wywołuje inne negatywne emocje, a dana osoba zacznie wtedy przypominać sobie Wszystko o tym, co zrobili źle, mówi.

Cope dodaje, że uciekanie się do wstydu, obwiniania lub złości, gdy popełnisz błąd, może przyczynić się do walki o wybaczenie sobie. Bez względu na to, jakie myśli i uczucia Cię dręczą, mamy nadzieję, że poniższe porady ekspertów pomogą Ci wybaczyć sobie i ruszyć dalej (ponieważ na to zasługujesz).

1. Potwierdź swoją zdolność do wybaczania sobie.

Jeśli ledwo możesz pomyśleć o tym, co zrobiłeś, bez konieczności szybkiego skupiania się na dosłownie czymkolwiek innym lub jeśli wpędza Cię to w spiralę niepomocnych, powtarzających się myśli na temat danej sytuacji, jest to całkowicie normalne, mówi Cope. W rezultacie ludzie zmagający się z przebaczeniem sobie mogą odczuwać depresję, niepokój lub bezsenność a w bardziej ekstremalnych przypadkach może to zakończyć się samookaleczeniem lub samoleczeniem substancjami.

marki samochodów z literą e

Kiedy cokolwiek zrobiłeś (lub czego nie zrobiłeś) mocno zaprząta twój umysł, przebaczenie sobie może wydawać się nieosiągalne, dlatego też wmawiaj sobie, że Móc przejść dalej, jest to ważny krok w procesie gojenia, Fanny Tristan, LSCW-R , terapeuta z Nowego Jorku, mówi SelfGrowth. Zacznij od zadania sobie pytania: Czy wierzę w swoją zdolność do poprawy? Zmienić się i ulepszyć, jednocześnie uznając, że mam wady, tak jak wszyscy inni? Tristan poleca. Nawet jeśli Twój mózg odpowie stanowczym NIE, kwestionowanie w ten sposób negatywnych myśli może pomóc Ci dostrzec możliwość wybaczenia sobie, co jest wymagane, aby faktycznie zacząć czyn to – mówi.

2. Traktuj siebie jak najlepszego przyjaciela.

Kiedy zrobiliśmy coś, co wykracza poza naszą strefę komfortu moralnego, często zaczynamy się z tego powodu zamartwiać, co tak naprawdę nie pomaga. Więc musimy ćwicz dużo współczucia dla siebie , Doktor Emily Jamea, LMFT , mówi SelfGrowth.

Jak właściwie to robisz? Znasz to uczucie, kiedy po rozstaniu Twój najlepszy przyjaciel dzwoni i zaczyna mówić o sobie okropne rzeczy? Nawet jeśli twój przyjaciel ma szansę wyrosnąć z bólu, prawdopodobnie zaczniesz od czegoś w stylu: „Hej, jesteś człowiekiem – bądź dla siebie dobry”.

Nie zawsze jednak dajemy sobie to zastrzeżenie, dlatego samo pytanie, jak by wyglądało zwracanie się do siebie tak, jakbyś rozmawiał z przyjacielem, może sprawić, że poczujesz się nieco lepiej. Już samo to pytanie może pomóc w stworzeniu odrobiny perspektywy i złagodzeniu negatywnych uczuć, jakie możemy żywić do siebie, mówi dr Jamea.

Jeśli jesteś notorycznie surowy dla swoich przyjaciół (pod pozorem uczciwości), ta wskazówka może nie działać tak dobrze w twoim przypadku. Zamiast tego spróbuj spojrzeć na siebie jak na niewinne dziecko lub nawet hałaśliwego szczeniaka. Chodzi o to, aby zmiękczyć swoje serce wobec swoich błędów, Robert Allan, doktor, LMFT , adiunkt terapii par i rodzin na Uniwersytecie Kolorado w Denver, mówi SelfGrowth. Powinieneś pamiętać, że popełnianie błędów jest rzeczą ludzką. Wszyscy je zrobimy – mówi. Może naprawdę coś schrzaniłeś, ale to nie znaczy, że jesteś złym człowiekiem: jest różnica między stwierdzeniem, że to, co zrobiłem, było okropne, a stwierdzeniem, że I jestem okropny.

3. Zapisz (lub porozmawiaj) fakty.

Często, gdy zrobisz coś złego, możesz poczuć przytłaczający przypływ poczucia winy. Może to sprawić, że kuszące będzie spojrzenie na interakcję przez mglistą mieszankę wstrętu do samego siebie i katastroficznego myślenia, a nawet próbę zaprzeczenia efektowi, jaki wywarły twoje działania. W takich przypadkach pomocne może być zapisanie tego, co się wydarzyło, nawet jeśli nie było miłe, powiedzenie sobie tego na głos (może w nagraniu wideo lub notatce głosowej) lub omówienie tego z nieoceniającą osobą, której ufasz. Pomoże Ci to przestać rozmyślać i spojrzeć na tę sytuację jako na pouczające doświadczenie.

Trzeba umieć powiedzieć: „To jest coś, co robię lub to jest coś, co zrobiłem i wywarło to na mnie lub innych wpływ, którego nie chcę” – mówi dr Allan. , dodając, że jeśli nie możesz być ze sobą szczery co do źródła swojej winy, trudniej będzie ci pójść dalej i zmienić swoje zachowanie w przyszłości.

4. Zadaj sobie pytanie: Jakie były moje oczekiwania?

Inny sposób na zmianę perspektywy: zidentyfikuj narzucone sobie standardy, których Twoim zdaniem nie udało Ci się spełnić, kiedy zrobiłeś (lub powiedziałeś) rzecz, której żałujesz. Jakie były Twoje oczekiwania co do tego, co powinieneś był zrobić w tej sytuacji? – pyta Tristan. Czy to oczekiwanie jest oparte na rzeczywistości, czy też na idei perfekcjonizmu, zgodnie z którą oczekujesz, że będziesz czytać w myślach lub nigdy nie popełniać błędów?

Celem tego ćwiczenia nie jest zrzucanie winy na siebie ani zrzucanie odpowiedzialności, zwalniając Cię z konieczności podjęcia działań w celu zaradzenia sytuacji. Te pytania mogą jednak pomóc Ci wyjaśnić, czy karzesz siebie w nieuzasadniony sposób.

Na przykład, jeśli starasz się zranić uczucia swojej siostry, wyrażanie ukrytego wewnętrznego założenia (zawsze powinienem wiedzieć, co powiedzieć mojej siostrze, co należy powiedzieć) może sprawić, że zrozumiesz, jakie jest to nierozsądne. I odwrotnie, może to uświadomić ci, że nie spełniłeś sprawiedliwych oczekiwań innej osoby (powinienem zostać i pozwolić mojej siostrze dokończyć historię, zanim odejdzie), co nakieruje cię na problem, nad którym być może nie zdawałeś sobie sprawy, że musisz popracować.

5. Spróbuj zadośćuczynić.

Kiedy spojrzysz na swoją sytuację przez bardziej współczujący pryzmat i zastanowisz się nad czym Naprawdę się stało (i co o tym myślisz), możesz zadać sobie pytanie, jak chciałbyś zadośćuczynić. Powiedzmy, że jesteś zły na siebie za wynajem inny tydzień bez sprzątania mieszkania. Możesz rzucić okiem na swój kalendarz i ustalić realistyczny dzień, w którym możesz to zrobić. Jeśli Twoim przewinieniem jest coś w rodzaju nakrzyczenia na ukochaną osobę podczas pijackiej imprezy, możesz przeprowadzić burzę mózgów, jak powstrzymać się od picia za dużo w przyszłości.

Nie chodzi o to, aby siebie karać, ale wykorzystać swój żal jako okazję do osobistego rozwoju. „Zadośćuczynienie” to przeprosiny o krok dalej – mówi dr Jamea. To odpowiedzialność za to, co zrobiłeś i zobowiązanie do robienia czegoś innego w przyszłości.

6. Wypróbuj mantrę… i powtórz.

Cope sugeruje wytrenowanie mózgu w pozbywaniu się błędów, powtarzając sobie to (jeśli jest to naprawdę prawda) tak często, jak zajdzie taka potrzeba: Zrobiłem wszystko, co mogłem w tamtym momencie, korzystając z wiedzy, jaką posiadałem. Teraz zrobię to lepiej. To przypomnienie może rzucić wyzwanie Twojemu wewnętrznemu krytykowi i przypomnieć Ci, że jesteś godny przebaczenia.

Albo – dodaje – wypróbuj czterozdaniową mantrę spopularyzowaną przez terapeutkę dr Ihaleakala Hew Len, zainspirowaną tradycyjną hawajską praktyką pojednania ho’oponopono (co w bardzo luźnym tłumaczeniu oznacza naprawienie sytuacji): przepraszam. Proszę, wybacz mi. Dziękuję. Kocham cię.

To rodzaj skruchy lub sposób na przyznanie się do popełnionego błędu, mówi Cope. Jest to coś, co możesz powiedzieć drugiej osobie, jeśli prowadzisz rozmowę naprawczą – ale możesz też powiedzieć to sobie lub zapisać w dzienniku, aby zapewnić sobie spokój.

7. Pamiętaj, że przebaczenie to proces.

Jednym z powodów, dla których przebaczenie sobie może wydawać się tak mgliste, jest to, że często nie jest to jednorazowa sprawa. Nie zawsze dzieje się to automatycznie po tym, jak powiesz „przepraszam” przed lustrem (lub w głowie). Przebaczenie jest aktywnym procesem i może wymagać powtórzeń, mówi dr Allan.

samochód z literą l

Uwolnienie urazy, którą do siebie żywisz, może wymagać czegoś więcej niż tylko mantry lub krótkiej wewnętrznej rozmowy. Być może będziesz potrzebować pomocy terapeuty lub innego specjalisty zajmującego się zdrowiem psychicznym, który poprowadzi Cię przez proces samoprzebaczenia. Niezależnie od tego, ostatecznie prawdopodobnie będziesz musiał uzbroić się w cierpliwość. Przebaczenie nie jest bramą, mówi dr Allan. Potraktuj je jako coś, z czym będziesz się kontaktować z czasem.

Powiązany: