Nigdy nie byłam kimś, kogo można by uznać za osobę z nadwagą, ale zawsze byłam krągła, począwszy od dojrzałego wieku 10 lat, kiedy zaczęłam miesiączkować. Posiadanie piersi typu DD, zanim jeszcze „oficjalnie” zostałam nastolatką, spowodowało pogorszenie wyglądu mojego ciała. Nagle przestałam być taka sama szczupła jak inne dziewczyny w klasie.
W miarę jak dorastałam, nabrałam większej pewności co do kształtu klepsydry, choć nigdy nie byłam z niego całkowicie zadowolona. Miałem zdrowy obraz ciała aż do kilku lat temu, kiedy kontuzja biegowa po półmaratonie spowodowała, że byłem nieaktywny, a koniec rozczarowującego dwumiesięcznego związku zachęcił mnie do zjedzenia dużej ilości pizzy. Przybrałem na wadze – 20 funtów. I choć dodatkowe kilogramy zdecydowanie obniżały morale, to to, jak się czułam fizycznie, naprawdę doprowadzało mnie do szału: po każdym posiłku miałam niestrawność i zawsze byłam taka nadęty i niekomfortowo we własnej skórze.
imię małpy
To wtedy podjęłam decyzję – w styczniu 2015 roku – dokonać prawdziwej zmiany i wrócić do formy. Ponieważ jestem królową Google typu A, wiedziałam, że zmiana nawyków żywieniowych to krok pierwszy i że do tego potrzebuję czegoś drastycznego, co zmusi mnie do zmierzenia się ze swoimi nawykami. Wtedy mój ówczesny współlokator przedstawił mnie Whole30. Trzy lata później przypisuję Whole30 szybki start w moim zdrowiu, szczęściu i silnym poczuciu siebie.
Możesz przeczytaj więcej o tym, czym jest Whole30 tutaj , ale w zasadzie jest to tymczasowa dieta eliminacyjna, podczas której pomijasz nabiał, gluten, zboża, rośliny strączkowe, cukier (bez wina!) i w zasadzie wszystko, co znajduje się na odwrocie pudełka lub słoika, czego nie możesz wymówić. Po tych 30 dniach powoli wprowadzasz te produkty z powrotem i widzisz, jak twoje ciało reaguje na każdy z nich, ostrzegając cię ewentualne alergie lub wrażliwości.
W pierwszej rundzie Whole30 schudłem 11 funtów i 13 cali; w drugiej rundzie schudłem 6 funtów i 5 cali; i w trzeciej rundzie utrzymałem prawidłową wagę i schudłem 3 cale. Obecnie jestem 25 funtów lżejszy niż wtedy, gdy po raz pierwszy zacząłem stosować Whole30, a od dwóch lat przeszedłem z rozmiaru 10 do łatwego w utrzymaniu rozmiaru 4 i to wciąż rośnie. Mam teraz najlepszą wersję mojego ciała, jaką mogę mieć.
Treść z Instagrama
Treść tę można również przeglądać na stronie it pochodzi z.
Dla mnie utrata wagi była celem przystępując do Whole30, ale w Twoim przypadku może tak nie być. Może po prostu chcesz rzucić nawyk niezdrowego jedzenia lub jeść w sposób, który dodaje Ci więcej energii, łagodzi problemy trawienne lub ma pozytywny wpływ na inne czynniki, takie jak ciśnienie krwi i poziom cholesterolu. Nawet jeśli próbujesz schudnąć, wiedz, że Twoje wyniki niekoniecznie będą takie same jak moje, ponieważ na utratę wagi wpływa wiele innych czynników, takich jak sen, stres i genetyka. Jeśli w przeszłości cierpiałeś na zaburzenia odżywiania, zawsze porozmawiaj ze swoim lekarzem przed rozpoczęciem nowego planu odżywiania.
Teraz pilnie sprawdzam etykiety żywności i staram się jeść wyłącznie pełnowartościowe, zdrowe produkty. Kieruję się sposobem myślenia Whole30 przez około 80 procent czasu, ale w weekendy pozwalam sobie żyć i jeść, co chcę. A ponieważ odpowiednio zasilam swój organizm, mam na to dość energii ćwiczyć około pięciu dni w tygodniu .
Jeśli zastanawiasz się nad podjęciem wyzwania, zanim zaczniesz nurkować, skorzystaj ze wskazówek ode mnie. To trudny miesiąc, ale obiecuję, że będzie warto.
1. Ciesz się ostatnim posiłkiem.W noc poprzedzającą rozpoczęcie pierwszej rundy Whole30 zapytałem współlokatora, co powinienem jeść. Po ukończeniu Whole30 miesiąc wcześniej stwierdziła, że lepiej zamówić na wynos to, na co mam ochotę, bo w mgnieniu oka przegapię te żarłoczne rzeczy. Pochłonąłem paluszki z kurczaka, ciasto czekoladowe i duży kieliszek czerwonego wina. Choć niektórzy mogą twierdzić, że obfity posiłek przed 30-dniowym sprintem to zły pomysł, ja mówię, że warto, a dzięki temu będziesz miał o czym wspominać w mrocznych czasach Whole30, kiedy za matkę oddałbyś wszystko. pierdolone ciasteczko.
2. Nie pomijaj pomiarów, ale nie waż się przez cały czas.Nie będę kłamać, kiedy w trzeciej rundzie Whole30 w ogóle nie schudłam, byłam trochę załamana. Dopiero gdy rozmawiałam z lekarzem pierwszego kontaktu, który skomentował, jak zdrowe są moje statystyki życiowe oraz jak silna i sprawna jestem, zdałam sobie sprawę, jak niewiele moje ogólne poczucie siebie ma wspólnego z tym, co odczytuje się na skali. Whole30 zaleca zważenie się i dokonanie pomiarów wieczorem przed rozpoczęciem rundy. Jest to świetny pomysł, jeśli chcesz śledzić swoje postępy. Ale choć możesz odczuwać pokusę, aby się zważyć, lepiej poczekać, aż skończysz, aby nie zniechęcić się naturalnymi codzienne wahania wagi .
Treść z Instagrama
Treść tę można również przeglądać na stronie it pochodzi z.
3. Zawsze, zawsze, zawsze miej przekąski.Zamierzam tu zagrać adwokata diabła przeciwko programowi Whole30 i powiedzieć, że w zależności od Twojego stylu życia możesz potrzebować przekąsek. Tak się składa, że ćwiczę prawie codziennie, robiąc wszystko, od jogi po obozy szkoleniowe, HIIT sesje i treningi bokserskie. Potrzebuję wystarczającej ilości paliwa, aby zregenerować się po spalających kalorie wyczynach fitness, dlatego podczas korzystania z Whole30 zawsze miałem pod ręką jakąś przekąskę zgodną z zasadami Whole30, taką jak masło migdałowe i banan. Powodem, dla którego uważam, że przekąski są ważne (nawet jeśli są źle widziane w Whole30), jest to, że chronisz się przed potencjalnym oszustwem, gdy jesteś opóźniony na lotnisku, dojeżdżasz do domu po treningu lub utkniesz w pracy jeden po drugim spotkania w pracy.
4. Poświęć trochę czasu na przygotowanie posiłku.Jeśli poważnie podchodzisz do Whole30, musisz poważnie podejść do przygotowywania posiłków. Za każdym razem, gdy robię rundę, rezerwuję niedzielne popołudnie lub poniedziałkowy wieczór na zaplanowanie i przygotowanie wszystkich śniadań, lunchów i kolacji na cały tydzień. Choć niewątpliwie wymagało to mnóstwo pracy, zawsze było warto. Nigdy nie musiałem się martwić o to, co jem, ponieważ zawsze było gotowe. Co więcej, po kilku tygodniach możesz po prostu zostać szefem kuchni (lub przynajmniej w końcu nauczyć się siekać cebulę!).
5. Kiedy jesz poza domem, wybieraj dania meksykańskie lub amerykańskie.Ograniczenia Whole30 sprawiają, że naprawdę trudno jest znaleźć w menu coś, co można zjeść podczas posiłku poza domem, ale jeśli wybierzesz restaurację meksykańską lub amerykańską, najprawdopodobniej coś znajdziesz. Wybierz fajitas (bez sera, kwaśnej śmietany i tortilli) i zobacz, czy zrobią ci surowe guacamole. W amerykańskiej restauracji po prostu wybierz stek lub kurczaka z warzywami i pieczonym ziemniakiem (nie smażonym na maśle, proszę i dziękuję). Jeśli masz wątpliwości, czy kuchnia spełni Twoje wymagania dietetyczne, powiedz, że masz alergię.
Treść z Instagrama
Treść tę można również przeglądać na stronie it pochodzi z.
6. Wstań i rozkoszuj się porankiem.Jedna z moich ulubionych części Whole30 ma miejsce w drugim tygodniu, kiedy nagle wypełnia mnie nieubłagana energia. To jest jak magia. Chociaż nie jestem tradycyjnie poranną osobą, na Whole30 śpię spokojnie i nigdy nie mam kaca, więc mój dzień zaczyna się wcześniej. Skończyło się na tym, że Nowy Jork budzi się w sobotę, kończy wszystkie swoje sprawy i ćwiczy, a wszystko to zanim moi przyjaciele wysyłają SMS-y z pytaniem, jakie mamy plany na dzień. Będąc na Whole30, pamiętaj o tym drobnym prezencie.
7. Rekrutuj przyjaciół.Pierwsze dwa razy, kiedy brałem udział w Whole30, razem z moim współlokatorem udaliśmy się w podróż. W trzeciej rundzie zostałam sama i wiedziałam, że nie wytrzymam całego miesiąca bez współczucia komuś innemu. Dlatego założyłem prywatną grupę wsparcia na Facebooku, która obecnie liczy ponad 500 osób na całym świecie. Kiedy przechodzisz przez proces wycofywania środków, masz ochotę lub kwestionujesz swoją decyzję o wypróbowaniu tego w ogóle, potrzebujesz kogoś po swojej stronie, aby Ci o tym przypomniał.
8. Najpierw dodaj wino.Cóż, tylko jeśli chcesz. Ale muszę powiedzieć, że zawsze był to dla mnie najlepszy wybór. Kiedy opuścisz Whole30, będziesz mógł dodawać jedną nową rzecz co trzy dni. Pomysł jest taki, że dajesz swojemu organizmowi szansę zareagowania na elementy, które wycinasz. Dla mnie wino było w porządku, rośliny strączkowe nie sprawiały mi problemów, zboża były dobre, gluten trochę mnie denerwował, a nabiał powodował wymioty. Obecnie w ogóle nie jem nabiału i ograniczam gluten. W zamian nigdy nie jestem wzdęty i nie muszę już wymiotować brzucha po wszystkim, co zjem. Chociaż możesz mieć ochotę na ucztę po upływie 30 dni, naprawdę najlepiej jest dodawać wszystko stopniowo, w przeciwnym razie nie zbierzesz prawdziwych, długotrwałych korzyści z Whole30.
9. Uczyń z tego styl życia.Czy cały czas śledzę Whole30? Nie. Czy przez większość czasu śledzę Whole30? Tak, i dlatego mogłem czuć się zdrowszy, schudnąć i utrzymać wagę. To, co najbardziej mnie zaskoczyło w Whole30, to nie to, co wydarzyło się w ciągu tych 30 dni, ale to, jak bardzo zmieniło to moje postrzeganie jedzenia, czego pragnie moje ciało i jak reaguje na jedzenie. Nie sięgałam już po słodycze, ale po sycące, bogate w białko potrawy. Nie chciałem typowych płatków śniadaniowych, chciałem jajka. Kiedy znów mogłam oficjalnie jeść wszystkie niezdrowe rzeczy, nie chciałam tego – zachowywałam je na specjalne okazje. A te sobotnie poranki, które sprawiły, że poczułam się jak milion dolarów? Chciałem je dalej pić, więc ograniczyłem alkohol.
hymny uwielbienia
Whole30 to świetny sposób na szybki start w życiu – jeśli na to pozwolisz. A jeśli najpierw dodasz z powrotem wino.




